Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:33, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon byl coraz bardziej pzrerazony. Raz, dwa, trzy, cztery, piec. Poczekal az Polly zrobi usta-usta i znow zaczal uciskac mostek.
--Kurwa Charlie, nie odchodz--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:33, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie, mimo starań Pauline i Simona, nadal nie dawał oznak życia. Czasem zdawało się, że jego ręka dygoce, jednak zaraz to ustawało.
Był trupio blady. Oczy miał zamknięte
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:35, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly w furii odepchnęła Simona od Charlie'ego i - nie wiedząc, co ma robić - z bezsilnosci i paniki uderzyła Brytyjczyka kilka razy pod rząd pięscią mostek.
Cholera jasna,proszę, do jasnej cholery, proszę!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:37, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie nie reagował. Po prostu leżał, nie oddychając.
Przy ósmym z koeli uderzeniu Pauline, który wydałą z pełną furią, Charlie zaczął kaszleć i łapczywie wciągać powietrze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:37, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
--Juz za pozno--
Simon opadl zrezygnowany na ziemie. Patrzyl na trupioblada twarz Charliego. W glowie mial pustke.
- Pauline... Pauline - powiedzial nieco glosniej, gdy ta nie uslyzsala - Polly, to nei ma sensu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Pon 14:38, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Steave biegł przez dżunglę zastanawiając się czy Charlie żyje. Po chwili zmęczył się i przysiadł. Znowu dał ponieść się emocjom. Jakim prawem może kogoś znaleźć w tej pieprzonej dżungli. Wstał i pobiegł dalej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:39, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zamarła nagle w bezruchu.
Słyszałeś? Kaszlał. powiedziała, przytykajac palce do szyi Charlie'ego.
Wyczuła puls.
Charlie, słyszysz mnie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:41, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie stęknął coś niewyraźnie, nadal wciągając powietrze przez usta.
Policzki mu się zarumieniły, a serce zaczęło bić.
Dało się wyczuć słabe tetno
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:42, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon ozywil sie nagle. Z poczatku zignorowal dziwny chalas, sadzac, ze to jemu sie przeslyszalo. Przylozyl drzaca dlon do szyi Charliego.
- Boze, on zyje! - wykrzyknal radosnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:42, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie? Słyszysz mnie?
Przejechała mu reką po włosach, po czym chwycila delikatnie jego głowę w okolicach skroni.
Charlie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:46, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Nie odpowiadał. Choć puls był, nie odzywał się.
Oddech uspokoił się. Był szybki, choć płytszy niż na początku.
W zacisniętej dłoni ściskał jakiś przedmiot. Być może wyrwany napastnikowi, zakładając, że ktoś go powiesił.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:59, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon zaczal wymuskiwac tajemniczy przedmiot z zacisnietej piesci Charliego.
- Charlie, juz dobrze. Mozesz puscic - powiedzial uspokajajacym tonem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:02, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała na Charlie'ego z niepokojem.
--Skad on się tu, do cholery, wziął?--
Charlie, już jest dobrze, nic ci nie grozi, stary zapewniła wyjując z torby butelką. Odkręciła jąi pomogła Charlie'emu się napić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Pon 15:20, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Staeve wrócił po chwili. Nie wiem gdzie mógł, albo mogło pobiec. Żyje? Usiadł na ziemi i napił się wody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 15:22, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly kiwnęła niewyraźnie głową, wlewajac Charlie'emu w usta trochę wody i pomagajac mu ją przełknąc.
Musimy go zaprowadzić do jaskiń, ekipa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|