Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Pon 13:56, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra ale zaboli. Wstał, podszedł do Polly i nastawił jej kostkę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:00, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Co ty do jasnej cholery AUUUUAAAA wrzasnęła Polly, kiedy Steave pociągnął jej kostkę.
Kosć naskoczyła na swoje miejsce, Polly dyszała ciężko, rzucajac rpzekleństwa pdo adresem Steave'a.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:10, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon usmiechanl sie.
- Ty lepiej sobie jeszcze posiedz. - rzucil do Pauline, a sam ruszyl wzdluz kabla.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:14, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline kiwnęła głowa i spojrzała przed siebie. [i]O cholera... powiedziała, wstając.
[nar]
Simon: spojrzałeś na nią ze zdziwieniem. Wpatrywała się w przerażeniem w jakiś punkt w dżungli. Przyjżałeś się temu blizej - wygladało na wiszący tobołek. Kiedy zmarszczyłeś czoło i przyjżałeś się bliżej, dostrzegłeś niewyraźny zarys rąk i nóg. Rzuciłes kabel, wyjąłeś pistolet zza paska i ruszyłeś za kustykajacą, aczkolwiek dosć syzbko idącą, Polly[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:16, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Podeszliście bliżej.
Blond włosy i drobna postura. Od razu na myśl przyszedł wam ten śmieszny rockman z plaży.
Charlie.
Miał zawiązane oczy i skrępowane ręce.
Wisiał na grubym sznurze, przywiazanym do jakiejś solidnej gałęzi. Wyglądał jak ludzkie, makabryczne wahadło.
Nie dawał żadnych oznak życia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:18, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Rozszerzyly mus sie oczy z przerazenia.
- O kurwa...
Rzucil pistolet, wyciagnal z kieszeni scyzoryk i zabral sie za przecinanie liny. Ostrze nie bylo duze i szlo nieco opornie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:20, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Oż w cholerę jasną Pauline spojrzała na wiszacego Charlie'ego. Musimy go zdjąć, do jansje, pieprzonej cholery! krzyknęła, podchodzac do drzewa i próbując się po nim wspinać.
Po chwili kostka zabolała ją tak, że spadła z drzewa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:20, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Udało się wam przeciąć linę i Charlie upadł na ziemię.
Nadal nie dawał oznak życia, nawet uderzając w ziemię nie stęknął z bólu.
Coś było nie tak. Skąd znalazł się tu Charlie? Czemu tak bardzo oddalił się od obozu? Czemu chciał się powiesić - Albo kto go powiesił?
I najwazniejsze: Czy w ogóle żyje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:24, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly rzuciła się ku Charlie'emu i zaczęła szybko rozsupłwać supeł na jego szyi.
Udało się. Spojrzała na Simona i Steave'a.
Simon, pomóż mi poleciła, ustawiając Charlie'ego w odpowiedniej pozycji.
--Znowu mam mu ratowac życie?--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:25, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon przylozyl mu dlon do szyi. Nie wyczul pulsu. A moze dotknal w niewlasciwym miejscu? Niepewnosc go dobijala. Przylozyl glowe do jego piersi, sprawdzajac czy serce bije.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:27, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly zdecydowanym ruchem odepchnęła Simona od Charlie'ego. Nie miała zamairu pozwolić rockmanowi umrzeć.
Ułożyła ręcę na mostku i zaczęła go rytmicznie, mocno przyciskać. Liczyła pdo nosem rpzyciśniecia mostka, potem wykonała wdech i wydech w jego usta.
--Dawaj, Charlie, już raz ci się udało--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Pon 14:27, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie nadal lezał, nie dając jakiekolwiek oznaki życia.
Serce nie biło. Pulsu również nie było.
Charlie był martwy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Pon 14:29, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja pierdole! Staeve podbviegł do miejsca gdzie wisiał Charlie. Szukał śladów. Nic. Kurwa, ciekawe kto to zrobił. Szukał dalej w końcu znalazł. Świetnie zatuszowane, ale były tak dobrze zakryte że po chwili się urywały. Pójdę w dżunglę, może znajdę kogoś kto go powiesił. Wyciągnął pistolet i wbiegł w głąb dżunglii.
[Weź mi nie piernicz, że Charlie kitnie bo Ciebie zaraz powieszę, Orick xP]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Cahir dnia Pon 14:30, 09 Paź 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:30, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Simon patrzyl niespokojnie na wysilki Pauline. Nie mogl tak poprostu siedziec i patryc, jak on umiera.
Uniosl sie na kolana i odepchnal lekko Polly. Spojrzeniem dal jej do zrozumienia, ze on zajmie sie masarzem. Byl silniejszy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:30, 09 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Polly nie dawała za wygraną. Oczy miała pełne łez, mimo to nadal rytmicznie uciskała jego klatkę piersiową i wdychała powietrze do jego ust.
Charlie, błagam cię, cholera jasna!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|