Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:36, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- A ten gdzie znowu polazl?
Zaczal pakowac do plecaka przyniesione plastkikowe butelki po mineralnych. Po chwili skonczyl, wyprostowal sie i poprawil bron za paskiem.
- Jak tak dalej pojdzie to slonce zajdzie i nici z wyprawy...
Uscisnal wyciagnieta do niego dlon.
- Simon...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Wto 17:38, 26 Wrz 2006, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:37, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline usiadła wprost na piasku, przejechała reką po karku i spojrzała na Simona.
Jak z twoja bronią? Żyje?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:40, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Zyje, zyje... Musialem sie sporo nameczyc, cholerstwo jest o wiele bardziej skomplikowane od Glocka...
Spojrzal na siniec na twarzy Pauline, lecz szybko odwrocil wzrok.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:44, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie on poszedł, do jasnej cholery?
Była poirytowana. Nie wiedziała, która godzina, wiedziała za to, ze im dłużej Pan Rambo i Francuzeczka będą zwlekać z powrotem, tym mniej realna bedzie się robiła ich wyprawa. Bo jak maszerować po dżungli po nocy, bez pochodni czy chociazby latarki?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:44, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie Florence? zapytała. Przecież miała tylko pójść po butelki do namiotu i wrócić... Nie możemy już odwlekać wyjścia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:46, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale bez Steave'a nie mozemy iść, lalka. Francuzkę pies lizał, ale on jest najsilniejszym facetem w obozie. Bez niego po prostu nie damy rady, cholera jasna, no. powiedziała Pauline, starajac się zachować względny spokój.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:48, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Jakos nie widze zastosowania dla jego nadludzkiej sily w naszej wyprawie. -mruknal Simon - Nawet on nie ma szans w spotkaniu z wielkim "Czyms" jesli ci oto chodzilo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:51, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ma za to największe szanse, jeśli jeszcze nie zauważyłeś. powiedziała, rysując coś palcem na piasku. Po chwili zmazała rysunek wierzchem dłoni i położyła ręce na kolanach.
Poza tym - w tym pieprzonym buszu żyje nie tylko to cholerne coś, nie, facet?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Wto 17:53, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przybiegł do nich. Był wkurwiony na Amen. To co ruszamy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:54, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Moze cie to zdziwi, ale ja specjalista od buszow nie jestem. Cholera wie co tam sie czai.
Wzruszyl ramionami i zaczal grzebac butem w piasku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:55, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Pauline wstała i spojrzala na resztę.
Florence nas dogoni, nie zdążymy odejsć specjalnie daleko. powiedziała, patrząc na Ninę, jakby szukała w niej poparcia swoich słów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Wto 17:56, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
A Florence? upierała się przy swoim. Przecież chciała z nami isć... Nie zaczekamy na nią
Jednak słysząc co mówi Pauline przystała na te propozycję.
Okay, ruszajmy... Ale ja nie idę z przodu, niech prowadzi ktoś inny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 17:57, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja ide z przodu, za mną Simon. Potem ty i Steave. Pasuje, kompania?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Cahir
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 217 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z Zadupia
|
Wysłany: Wto 17:58, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Wygląda na to że ta lalka ma nas głęboko gdzieś, albo nie wiem, poprawia makijaż. W każdym razie nie ma czasu zeby na nią czekać Powiedzaił Steave głaszcząc swojego owczarka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:59, 26 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
- Najrozsadniejszym rozwiazaniem bedzie po prostu isc wzdloz wybrzeza. Najlepiej skrajem dzungli. Bedziemy miec choc troche cienia.
Simon ruszyl w kierunku pasma palm roznacych wzdluz plazy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|