Gra LOST RPG

Sol

hm xD ja jestem uzalezniona od czterech seriali i zamierzam ta liste poszerzyc xD poza tym, jestem uzalezniona od kawy. xD i od photoshopa tez xD i od kilku innych rzeczy, ale to za duzo, zeby wymieniac xD
na szczescie matura sie martwic nie musze ;p

Nina

no to przynajmniej jedno zmartwienie Ci odpada ^^
Ja sie martwię, bo spędzam za dużo czasu przed kompem, psuję sobie zdrowie i tak dalej.

pieprzone, pieprzone 7 MB przez które obejrze dopiero jutro -.-
Swoją droga, mozna sie pośmiać ze wszystkiego, nawet z komentarzy do torrentów xD

Sol

huh, o to mozemy sie pomartwic we dwojke, spedzam strasznie duzo czasu przed komputerem xD gdyby nie to, ze zazwyczaj pilnuja mnie rodzice, to nie wiem, czy robilabym sobie przerwy na posilki ;>

Nina

o matko. ^^
moi robią czasem subtelne komentarze na temat tego że klawiatura potrzebuje odpoczynku, a mama jakąś godzinę temu idąc do łazienki wrzasneła 'gaś to światło!' xDD teraz juz śpi więc mam ja gdzieś xDD

Sol

mi nie robią aluzji, mi oznajmiają 'złaź z komputera' i juz nie mam wyboru xD
ale czasami, tak jak dzis, udaje im sie jakos przesiedziec z laptopem u siebie w pokoju, a oni wtedy ida spac i moge sobie siedziec ile chce, chyba, ze sie obudza w nocy i wpadna na pomysl, zeby sprawdzic, czy odlozylam laptopa na miejsce xD

Nina

Sol, jesteśmy beznadziejnie uzależnione *chwila ciszy w której kontemplują uzaleznienie*
A nabawiłas się tez przez ten komp bezsenności? xD

Sol

nie xD to bylo odwrotnie - cierpie na bezsennosc od dziecka, a jak dostalam komputer, to przynajmniej mialam co robic jak nie moglam spac xD

Nina

ahh xD
Dobra, znów bezczelnie spamujemy -.-
Ja zmykam spać, trzymaj się i do juutra ^^
baj :*

Sol

milej nocy xD
i milego jutrzejszego oglądania xD
;*

Nina

Hah, zostało 2 MB to sie nazywa dopiero złosliwość rzeczy martwych -.- Ale trudno. Jak sie azureus zbuntował, to teraz ja robię bunt i idę spać. PB poczeka do jutra.
<papapa> Happy

Sol

ja bym zostala xD pamietam, jak ogladalam jeszcze pb, jak mialam posciagane kilka odcinkow w przod, to siedzialam do piatej xD zreszta, przy spn tak samo xD

Nina

SPOILER ALERT!! 2x16

O mój Boże, o mój Boże, o mój Boże.
Kocham dzisiaj wszystkich, nic nie jest w stanie zepsuć mi nastroju. Kocham nawet jeszcze mocniej Kellermana i Sarę i Michaela, za pocałunek, za "Me too", za pościg.
No dobrze, odcinek moze nie był z gatunku najbardziej emocjonujących, umiarkowana ilość akcji sensacyjnych, ale za to dużo relacji międzypostaciowych XD sie wyjasniło.
Sara z Michaelem są zakochani i juz nie ma co do tego niedomówień ^^
Kellerman, moja miłości xDD nie zdradzi juz Braci xDDD Tak przynajmniej myślę i taką mam nadzieję.
Mamy nowy pairing: Mahone and his dog- Bellick xD
Szkoda że kolejny zbieg nie żyje, Sal będzie podłamana ze zabili jej Patoshika...
Scena kiedy Sara dusi Kellermana od razu przywiodła mi na myśl scenę, w której (w naszym RPGu) Nina bije Marshalla xDD. Ta scena przejdzie do historii, zaraz obok scen a damskim pociągowym kiblu XP

No dobrze, było odrobinę nieskładnie, ale to wszystko te emoocjee. xD

Sol

SPOJLEROW CIAG DALSZY

primo: ja chce haywire'a! ja chce swirusa! dlaczego, dlaczego, dlaczego alex pozwolil mu sie zabic? dlaaczego? boze, ta scena, kiedy haywire mowi, ze chce tylko odejsc byla naprawde piekna, az mi sie smutno zrobilo. poor charles ,_,
poza tym - KELLERMAN! *.* borze, nieogolony kellerman is love, ogolony zreszta tez, w ogole, kellerman jest coraz bardziej love, jak tak dalej pojdzie, to wygryzie mi alexa na liscie moich ulubionych postaci z pb xD
w ogole ten odcinek byl chyba najlepszy w calym drugim sezonie - naprawde, moze i nie bylo takiej adrenaliny, jak przy niektorych, ale po kolei: najpierw w ogole cudowna trojka, i spotkanie sary z kellermanem. borze. 'hej sara, co bylo to bylo, teraz jestesmy po tej samej stronie' i jeden z moich ulubonych cytatow 'It wasn't personal, paul'. chociaz troche przesadzone wydawalo mi sie to, jak sara zaczela dusic kellermana - z drugiej strony, po tym, co jej zrobil, to chyba jej sie nie dziwie. ale to w koncu nie bylo nic osobistego xD
i w ogole kellerman zaimponowal mi strasznie, jak rozgryzl kima, haa. a jednoczesnie tak mi sie smutno zrobilo, jak zapytal 'caroline, gdzie bylismy na moich 35 urodzinach' - bo tak sobie pomyslalam, ze suka, moze nie bezposrednio, ale faktycznie zniszczyla mu zycie nieco. biedny paul *hug paul*.
watek c-note'a - ha! nie nudzil mnie ;> uwazam, ze byl bardzo dobry, a juz bezporownywalnie najlepszy w stosunku do poprzednich. cala akcja w sklepie byla b dobra. tylko czekalam na to, az powie temu kolesiowi, ze jest poszukiwany xD i jeszcze bardziej czekalam na to, az cos mu zrobi.
t-bag - kochaaam! kochamkochamkocham. i kochamkocham. on jest fantastyczny, nie rozumiem, jak mozna go nie lubic *.* chociaz scena mocno srednia na tle pozostalych (mam na mysli moment z haywire'm i bracmi&kellermanem&sara), to i tak go uwielbiam ;p zachowanie podczas tego obiadu i cala przeprowadzka, a osatecznie dobil mnie kierunkowskaz xD
mahone i bellick - nie zgadzam sie na kojarzenie ich w jakikolwiek sposob. to okropne. okropne. okropne. okropne xD naprawde bardzo, ale to bardzo okropne. chociaz scena, kiedy bellick cwiczyl przedstawianie sie byla love, to i tak jego watku nie lubie. i nie podoba mi sie to, ze alex poprosil go o pomoc. znaczy, wychodzi na to, ze taki brad-sukrwysyn-bellick jest madrzejszy od alexandra mahone'a z wieloletnim stazem w fbi. bleah.
ale ale. odcinek uwazam za najlepszy w drugim sezonie i nie moge sie doczekac 2x17 (miedzy innymi dlatego, ze bedzie tam sucre. nie zabija sucre, prawda? nie moga go zabic x_X)

Nina

Spoilerów ciag dalszy, ale to już zapewnie wiecie

Nie mogą zabić Sucre, bo to przecież spieprzy im oglądalnośc. MArtwi mnie tylko to, że od początku drugiego sezonu juz trzeci zbieg is dead, w śmierci każdego maczał palce MAhone... Cholera no i jeszcze to jak powiedział, że od ludzi bardzo wysoko postawionych dostał zadanie, które musi wykonać... boje się, ze to zadanie to wybijanie po kolei uciekinierów.
Nie wiem jak Tobie, Sol, ale mnie urzekła scena prawie juz ostatnia, a ostatnia rozmowa Kellermana z "Caroline"... "Whoever U are, tell Bill Kim that he just screwed up..."
Dlatego własnie (między innymi) Kman jest miłością mojego życia...xDDD jedną z miłości xD

Sol

ja naprawde mialam nadzieje, ze mahone sie przylaczy do uciekinierow, po tym, jak zabil tego blondasa. znaczy, nie tyle przylaczy sie, co umozliwi im nieco ucieczke. ale kto wie, moze nas jeszcze zaskoczy. w koncu to alex. *rozplywa sie*

tez wierze, ze nie moga zabic sucre, ale wydaje mi sie, ze wszystko zmierza w tym kierunku. po kolei wybijaja uciekinierow, a tak jak mowilam wczesniej, do konca zostalo 5 odcinkow, bo 3 sezonu sie nie spodziewam, wiec nawet jesli go zabija, to nie wiem, moze w 2x17, moze w 2x18, to raczej ogladalnosci im to za bardzo nie zmniejszy - ludzie beda chcieli wiedziec, jak sie serial skonczy, czy bracia przezyja i czy faktycznie wybija wszystkich. wiele nie ryzykuja.

a ostatnia scena, ta z kellermanem byla strasznie smutna jak dla mnie ,_, bardzo mi sie go zrobilo zal, bardzo, bardzo.