Gra LOST RPG

Sayid błąkając się po jaskiniach zauważył małą wnękę. Uznał, że będzie to odpowiednie miejsce dla niego.

Gdy wrócił do namiotu postanowił wybrać się do jaskiń
[wychodzi: Sayid]

[i]Po chwili zamyslenia arab wycofał się do swojego namiotu

Witaj

Po długeij nieobecności Sayid wrócił wreszcie do namiotu
[przychodzi Sayd]

Znudziło go siedzenie w namiocie więc wyszedł przejść się po plaży.
[Sayid nieobecny przez kilka postów]

Sayid po chwili ruszył za Florence, aby wskazać jej drogę.

Spokojnie. Po prostu chcę pokazać ci miejsce, gdzie mozna sie najesc. Sayid Jarrah

Na obrzeżach dżungli widziałem ładne miejsce z mnóstwem owoców wskazał miejsce, po czym uśmiechnął się do niej

Sayidowi znudziło się siedzenie we własnym namiocie. Poszedł rozejrzeć się po plaży. Przy okazji natknął się na ładny namiot. Ładny namiot pochwalił jego włścicielkę.

--Nóz byłby lepszy-- pomyślał. Brakowało mu też czegoś na czym można by było usiąść. Postanowił wybrać się do wnętrza tej cześci samolotu, która leżała na plaży. Gdy wszedł do środka od razu zauważył ...

Po kilkunastu minutach powrócił z blachą. Znalazł tez ładnie zaostrzonykawałek blachy, który od biedy mógł zastępować nóż. Potem zaczął przedziurawiać kokosy.

Sayid wrócił z dżungli z owocami. Zjadł kilka. Potem obejrzał swoj namiot.--To nie może tak zostać-- pomyślał i oddałił się w poszukiwaniu blachy na ściany.

Sayid rozejrzał się wokoło. Znalazł kilka drzew bananowych. Zerwał trochę bananów. Potem zabrał się za strząsanie kokosów. Po kilku minutach szrpania, udało się. Sayid wrócił do namiotu z naręczem owo ...

Sayid omiótł spojrzeniem całą plażę, po czym oddalił się w kierunku dżungli.
[wychodzi: Sayid]