Gra LOST RPG

wpada i ogląda

Po pierwsze, chciałbym żeby ten post nie zabrzmiał ani jak testament ani jak twór rozczulonego faceta.
Ale wypada mi się pożegnać, bo spędziłem tutaj sporo czasu.
Chciałbym się z prawie wszystkimi p ...

[wchodzi Dave]

Dave kładzie Jeffa na piasku, znajduje gdzieś w krzakach łopatę. Zaczyna kopać....

[wchodzi Dave]

Spogląda na zwłoki, po czym skrzywił się nieco w niesmaku. Podniósł Jeffa, sapie i wychodzi z pracowni.

[wychodzi : Dave]

Po jakimś czasie, udaje się w stronę pracowni Jeffa. Kładzie miskę na jakimś stole i sobie idzie.
[wychodzi Dave]

AAron się budzi, wierci i w ogóle ma się źle. Płacze, najwyraźniej jest głodny..

[wchodzi Dave]

Przychodzi sobie, bierze miskę i płatki. Siada na krześle i w spokoju zabiera się za jedzenie.

**Ranek**

Dave wstał z samego świtu. Ubrał jakaś koszulę, przetarł jedno oko. Spojrzał na stare czasopismo, które znajdowało się pod łóżkiem.
Ubrał buty i wyszedł z namiotu.
[wychodzi Dave]

Czuję się pominięty, ale właściwie to się nie dziwię - jako Jeff mało się odzywałem. Mam nadzieję to zmienić jako Dave ;).

[wchodzi Dave]

Przybiega Dave, zagląda do środka namiotu. Nie było lokatora, postanowił więc chwilkę poczekać. Nie miał właściwie wyboru.

Hej, Jeff. Jesteś? - zagaduje Dave, wchodząc do namiotu. Widząc leżącą postać, wydaje z siebie cichy dźwięk. Podbiega do mężczyzny, po chwili widząc kałużę krwi na piasku. Krew wypływała ze skroni.
- ...

Po jakimś czasie, postanowił przejść się do Jeffa. Westchnął pod nosem, wstając i idąc w stronę Pracowni.
[wychodzi Dave]

Beka i się wierci.
No może i masz rację ;).

Taa, mi zawsze sugerują że Aaron to nie jest postać xD.

W regulaminie pisze o trzech, ale chyba każdy widzi że zasada jest nie przestrzegana ;).