Gra LOST RPG

Sal

Mweah. Ja mam do siebie dystans i potrafię ocenić wszystko obiektywnie. Jestem genialna, po prostu xP

Wilk

moja opinia na temat jakiegokolwiek swojego dziela:

"ladne to, ale niewystarczajaco"

i smietnik sie wypelnia

Sal

A slyszales o cyzms takim, jak beta-reader? Pomaga, nawet bardzo, zwlaszcza osobom nieobiektywym wobec swoich dziełek i dział armatnich,

Wilk

nie dzieki, ja soba jestem zadowolony^^ to na dziela by sie raczej cos przydalo... xP

Marshall

bu. użyłeś w retrospekcji tej piosenki, co ja u marshalla. bu.

Wilk

wychodzi na to, ze Imagine strasznie zapada w pamiec^^

Wilk

Wyglad: cala gorna partia ciala pokryta bilznami, zwlasza lewe ramie; dluga blizna na lewej stronie twarzy

Realcje miedzypostaciowe:

- Nina - 'Nina ma zawsze racje' xD to zdanie jest tak naprawde kwintesencja stosunku Simona do wyspowego rudzielca. czasami pomocna czasami wnerwiajaca. ale w sumie to fajna kobieta.

- Flor - cholernie wscibska. z reguly to strasznie denerwujace (pan biznesmen nie lubi jak ktos wtraca sie w jego sprawy, a tym bardziej go poucza), ale w porywach to nawet ja lubi.

- Claire - no jak mozna za nia nie przepadac?

- Shannon - sliczna, ponetna blondynka. nie powiodlo sie jej w zyciu, co jeszcze dodaje jej nieco uroku. mila, sympatyczna dwudziestolatka.

- Michael - fajny gosc. od razu widac, ze ma bzika na punkcie syna. da sie z nim pogadac.

- Walt - praktycznie nie ma z nim kontaktu, ale wyglada na denerwujacego bahora.

- Jack - pan Rycerz Bez Plamy Na Honorze. jego heroizm i poswiecenie bywaja niesamowicie irytujace. no, ale ma kilka zalet: jest lekarzem i ma posluch wsrod ludzi. ciezko by sie bez niego zylo na wyspie.

- Charlie - nie mial z nim blizszego kontaktu, ale wydaje sie byc milym facetem. w koncu z usmiechem na ustach spelnia zachcianki uroczej, niebieskookiej ciezarowki

- Pauline - tutaj chyba nic nie trzeba mowic. Simon darzy ja skrajnymi uczuciami. Milosc, nienawisc to dwa glowne wladajace jego sercem. Jednoczesnie ja kocha i az go skreca na jej widok. Czerpie sadystyczna przyjemnosc z mieszania jej z blotem.

- Marshall - od poczatku zywil do niego niechec, ktora przemienila sie w nienawisc. jesli okreslic go jednym slowem niezawodnie byloby to 'nemesis'. w Marshallu denerwuje go na dodatek fakt, ze Simon kiedys byl do niego bardzo podobny.

Wilk

postanowilem, ze powaznie zabiore sie za prace flashbackowa, a ze ostatnio swoich postanowien sie trzymam (co btw jest dla mnie cholernie dziwne) to wrzucilem sobie kolejnego. ciag dalszy nastapi ^^?

Sal

Flashback jak flashback. Bardzo Simonowy.

Ta kobieta to, jak mniemam, jedna z tych wielu panienek do przelecenia, jakie miewal po stracie Michelle, nie?

Wilk

Simonowy jak cholera. za to niedlugo dodam cos z odrobina akcji ^^?

a co do kobiety to narazie nic nie bede zdradzal. juz niedlugo beda kolejne flashbaki xD

Wilk

ten wyszedl z kapusty. jestem tego niemal pewien xDD

Wilk · Wysłany: Śro 21:37, 07 Mar 2007 Temat postu:

uznalem, ze w swietle ostatnich wydazen wypada napisac flashback wiec cos tam wypocilem.

Sal · Wysłany: Śro 21:37, 07 Mar 2007 Temat postu:

Trochę mi zajeżdża wysokim C, jesli chodzi o styl, noale.
Fajna impresja.

Wilk · Wysłany: Śro 21:38, 07 Mar 2007 Temat postu:

boze, nie znecaj sie nade mna. myslenie boli, mow po ludzku.

mam rozumiec, ze zbyt patetycznie itp??

Sal · Wysłany: Śro 21:40, 07 Mar 2007 Temat postu:

Dokładnie xp