 |
Gra LOST RPG Witaj na forum Lost RPG.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 21:07, 26 Wrz 2006 Temat postu: Pauline 'Polly' Berkley - dyskusja o postaci i flashbackach |
|
|
Nazwisko
Pauline 'Polly' Berkley
Wiek
24
Wygląd
Pauline jest kobietą ładną. W zasadzie wysoką [172 cm] i szczupłą. Ma czarne, mocno kręcone włosy [w stylu 'sprężynki']. Większosć osób zwraca uwage na jej oczy - brązowe, z zielonymi refleksami wokół źrenic, z czego jedno z nich jest jaśniejsze od drugiego. Jej głównym kompleksem jest gigantyczny wręcz biust - uważa, że mógłby byc nieco mniejszy. Na przykład o dwa rozmiary. Jest okolczykowana jak krowa unijna - trzy w prawym, dwa w lewym i jeden w prawym łuku brwiowym.
Ogólny opis postaci
Pauline z załozenia miała być postacią pozująca na sukę, ukrywającą głębsze uczucia, za to łatwo się irytującą i rozklejajacą, kiedy w towarzystwie nie ma wiecej niż jednej osoby poza nią. Nie cierpi psów, woli koty i gryzonie. Kiedy miała piętnaście lat ojciec zabrał ją po raz pierwszy na strzelnicę, później stało się to jej cotygodniową rozrywką (bywała tam częściej niż dwa razy w tygodniu, jeśli czas pozwalał), co teraz procentuje dobrą znajomością z bronią i precyzją w celowaniu. Uzalezniona od lizaków arbuzowych, niewierząca. Ma starszego brata - Dirka. Cierpi na alergię - jest uczulona na pyłki traw. Gra na flecie poprzecznym. Fanka british-rocka - The Kinks, The Beatles, a takze DriveSHAFT.
Przed wyspą
Kiedy Pauline miała dziesięć lat, jej matka i 10-miesieczna siostra zginęły w zamachu, którego ofiara miał być jej ojciec - znany producen filmowy, który miał ostre zatargi z nielegalnymi imigrantami. Pan Berkley po śmierci żony i córeczki zamknął się w sobie i stał się jeszcze większym pracoholikiem. Pauline wyrosła na rozpieszczoną, niekontrolowaną nigdy dziewczynę.
Zajmowała się tańcem. Zajęła III miejsce w międzystanowych Mistrzostwach Tańca Latynoamerykańskiego. Kiedy okazało się, ze dziwnym zrzadzeniem losu laureatka I miejsca nie moze lecieć do Sydney na kolejne zawody z powodu śmierci ojca, a zdobywczyni II pozycji uległa poważnemu wypadkowi, Pauline wylatuje do Sydney. Tam zajmuje I miejsce w mistrzostwach tańca.
W LA zwiazana była z uzaleznionym od narkotyków Kurtem [patrz: flashbacki drugi i czwarty].
Po kłótni z partnerem [patrz: flashbacki postaci; powody kłótni nei zostały jeszcze ujawnione we flashbackach], postanawia wrócić do Los Angeles wcześniej. Pech chciał, że musiała to zrobić lotem 815.
Jakieś dwa lata przed wpobytem w Sydney ubiła człowieka (be dziefcynka, be).
Relacje z innymi rozbitkami
1. Luke <--- ciagle ma do niego zaufanie, nie wiedzieć czemu
2. Charlie <--- na początku lubiła go, nawet bardzo - był w końcu członkiem jednego z jej ukochanych zespołów. Chwila nienawiści, obecnie względny spokój
3. Steave <--- irytuje ją, aczkolwiek wzbudza tez respekt. Uważa go za najsilniejszego faceta na wyspie, twierdzi, ze ma najwieskze szanse, żeby wyjść cało z każdej opresji.
4. Sayid <--- jest jej w zasadzie obojętny. Uzbierał sobie u niej trochę punktów za wykonanie dachu i naukę pływania.
5. Florence <--- Poczatkowo nie mogła jej znieść, teraz darzy szacunkiem (którego nie widać, neistety)
6. Nina <--- Polly lubi ją, uważa za osobe naprawdę 'w porzadku'
7. Simon <--- pseudozwiazek pseudowodzów, czego chcieć wiecej? xP
8. Marshall <--- ma ochotę przywiązać go do stołu, rozerwać brzuch i łyżeczka wygrzebywać zeń wnetrzności, potem wywrócić na prawą stronę, rozrywać atom po atomie.
Temat będzie aktualizowany w miarę rozwoju wydarzen na wyspie. O xP
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Wto 20:35, 28 Lis 2006, w całości zmieniany 3 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Śro 5:22, 27 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ah. Jak dla mnie ciekawa postać, nie powiem. Przede wssystkim taka osoba, wobec której nie można być obojętnym: Albo się ją lubi, albo nie. Flaszbaki też ciekawe [I na wysokim poziomie, ale Ty Salciu, masz talent do pisania, więc to oczywiste xD].
Jak już słusznie zauważyłaś: Charflie Nienawidzi Pauline. Ale nie robi tego w jakiś sposób, że łazi za nią i podkłada kłody. Po prostu ma jej dośc i jest wobec niej argonacki ^^
Luke raczej ma wobec niej pozytywne uczucia, choć nie uważa ją za jakąś świetną kobitę. Ot dziewczyna, z którą można nieco lepiej pogadać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pią 12:07, 29 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Lubię nie tyle tą postać, co sposób w jaki ją prowadzisz, narrację, dialogi, kąśliwe uwagi. Po prostu musisz uwierzyć w to, że Pauline nie mogła zachować się inaczej. Ogólnie lubię tą konsekwencję.
A z Florence wątpię żeby się kiedyś dogadały, to sa dwie skrajne osobowości i gdyby nagle się zaprzyjaźniły to byłoby to sztuczne i okropnie naciągane. Zresztą ja sama Florence nie rozumiem, na jej miejscu już dawno trzasnęłabym tą Pauline w łeb pierwszą lepszą książką .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 19:40, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Uhuhu, nasz Polly kogos zabiła.... 
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 19:45, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Skad wiesz, ze to była ona? xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 9:20, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ło mateńko sami zabójcy i ich przyjaciele na tej wyspie przesiadują ;p.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:04, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Przerażajace, prawda? xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 10:30, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
taaa, ubiją mi wszyscy do spółki Flor i kto im garnki wyplecie? ;p
Steave - wyspowy Bond, z całym cudownie ocalałym arsenałem.
Luke - niby go nie ma, ale jakby powrocił to wiadomo, terrorysta.
Polly - na strzelnicy przebywała, z mordercami się bratała dziewucha jedna niedobra ;p.
Alex - ta to mnie dopiero przeraża, morderczyni na zamówienie
Brian - szaleniec z dżungli
Simon - krwiożerczy biznesmen
Charlie - narkoman, ohh
Nina - też była narkomanka ;p
Zginiemy marnie!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:42, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Florence- jedyna słuszna wyplataczka koszyków i garnków, bierze 5 IslandDollars od sztuki xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 10:45, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Poprawka.
5 bananów, bo dolary straciły na wartości ;p.
No i zawsze może być niebezpieczna np. rzucając w kogoś wikliną ;p.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 10:50, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ale wiesz, zawsze lepiej powiedzieć "dorobiłam się milion zielonych na wyplataniu" niż "dorobiłam się w cholere bananów i papaji na koszykach", nie? xP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 10:56, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
A komu się pochwali małpie z dżungli, czy 'tamtym' ?
W cholerę bananów sobie gdzieś zakopie i będzie mówiła
'na wyplataniu to ja się dorobiłam własnej spiżarni' ;p.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 11:02, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
O tak, impreza z maskotką moze? xP
"Cześć, jestem Flroence, mam własną spiżarnię, kosteczki jak zapałki i wyplatam koszyki z czestotliwością dwudziestu czterech na dobę. A co TY potrafisz?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Sob 11:08, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Taa...
Nie zdążyłaby się przedstawić, bo zaraz Polly wyleciałaby z tekstem : 'nie gadaj z tym pieprzonym mordercą' a z czymś w tym stylu i koniec romantycznego nastroju, a szkoda..
[sal - twój avatar mnie obraża! ;p]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 17:44, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Niestety, nie, a szkoda xP. Tak się w centrum strzelaniny znaleźć, ahh. Chociaż, jakby na to nie patrzeć - w cholerę figurek z porcelany rozbiłam na drzwiach w akcie furii, uszczuplajac kolekcje siostry ciotecznej.
[Bycie niedobrym jest sexy xDDD]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|