Gra LOST RPG

Nina

Ja lubię Ninę, Shan trochę mniej
A co do ulubionej postaci... jeszcze sie zastanowię.

Nina

A teraz (w ramach odkopywania tematu ^^) podzielcie się opinią: co sądzicie o postaciach serialowych i o tym, jak są odgrywane przez nas? Ja mam zastrzeżenie tylko do siebie, Shan nie wyszla mi do końca taka jak ta serialowa, jest za łatwa ^^" i w ogóle xD. No i jeszcze moze małe zastrzeżenie do Kate, która chyba nie pomyślałaby "Zaraz puszczę pawia" no ale, kto ja tam wie Wink (1)

Reszta postaci odgrywana jest dobrze, Marshallowy Jack jest może trochę zbyt marudny ^^
Michael w wykonaniu Wilka czasem mnie śmieszy, ale ogólny efekt jest w porządku Happy

Najlepiej IMHO, radzą sobie Sal z Claire, Orick z Hurleyem, Sol z Sawyerem i Scheat z Waltem.

Wilk

uwaga, uwaga!! bedziecie panstwo swiadkami niezwyklego zjawiska, a mianowicie mojej samokrytyki. Michaela gram zle. nie mam co do tego watpliwosci :/ nie lubie go i wzialem go tylko dlatego, ze byl bardzo potzrebny fabule.

Nina, Shann wcale nie wyszla ci tak zle. jesli ni liczyc tego puszczalstwa xP

a jesli chodzi o postacie odgrywane dobrze to, tradycyjne 'Nina ma zawsze racje' bedzie tu najlepiej pasowalo ^^

Nina

Wcale nie grasz go źle. Najważniejsze i najbardziej charakterystyczne elementy są (wariacka miłość do syna, przekonanie "jaki to ze mnie kiepski ojciec" etc)

Kurde, a miałam andzieję że powiesz wręcz przeciwnie:
"No fakt, nie wyszła ci za dobrze, ale nie jest też puszczalska" XD
Cholera no. Wide grin

Wilk

hmmm... skoro kobieta idzie do lozka z facetem bez pierwszej randki to chyba pozna nazwac ja puszczakiem? xP no, ale w koncu ktora oparla by sie urokowi Simona? ^^

Nina

Polly się oparła *pogwizduje bezczelnie xD*
No wiesz, tak jakoś wyszło xD W relacjach miedzy postaciowych jest napisane ze spędzali ze sobą czas, wiec można powiedzieć że dużo tego czasu spędzili razem LoL.

Dotarło do mnie właśnie, że zboczyłam Niną z toru praworządności, jeszcze niedawno krzywiła sie kiedy Pauline robiła Simonowi masaż, a teraz- Chryste, na placu budowy... -.-

Wilk

mowilem, ze bym sie nigdy tego po Ninie nie spodziewal ^^

a z Polly to troche dziwnie wyszlo. dziwnie bo Simon od razu sie poddal. powinien sprobowac. a potem byl przeskok, zdrada, pozniej znowu sie zeszli i znowu przeskok...

Nina

no dobra, ale muszę ją trochę obronić. gdybyś był kobietą, co byś zrobił w takiej sytuacji? ja szczerze wątpię czy zdobyłabym się na liścia i ucieczkę galopem wgłąb dżungli. xD

No niby tak, ale nie mogłam sie oprzeć xD

Wilk

nie pytaj sie mnie co bym zrobil. ja jestem dziwny xP liscia dalbym z przyjemnoscia. przynajmniej po to by zobaczyc wyraz jego twarzy po uderzeniu ^^

Nina

Ale gdybyś nie był dziwny i był kobietą. A co po liściu? xD

Wiesz ze Nina nie jest taka...
chociaż zmieniam- jest, pobiła przecież Marshalla ^^"

Wilk

gdybym byl normalny? trudne pytanie... moze bym grzecznie odmowil/a? ^^

a odpowiadajac na pierwsze pytanie - zwazywszy moj spaczony swiatopoglad dalbym (dalabym?) calusa xD o i moze jeszcze raz z liscia ^^

Nina

o matko, jak to dobrze że nie jesteś na moim miejscu i to nie Ty kierujesz Niną. Biedny byłby wtedy Sawyer...
No wiesz, z początku byłam pewna ze grzecznie odmówi, ale jak widać, Nina zaczęła sie za bardzo rządzić XD

Wilk

to wszystko moj wplyw ^^ wszystkim sie migdalenia zachciewa. zdemoralizowalem to forum do glebi xD

Nina

Osz. To mi coś przypomniało. Mówiłam że zabiję następną postać która zacznie sie migdolić.
*sięga za pasek i z westchnieniem kieruje się w stronę tratwy* xD

Wilk

ej, to moja kaczuszka!! xP

eh, kocham byc zly, byc egoista, wypranym z uczuc draniem, naczelnym perwresem i demoralizatorem ^^ taka mala refleksja...