Gra LOST RPG

Nina

Ruda, raczej spokojna, miewa napady wściekłości, nie lubi kiedy ludzie wokół niej się kłócą, zawsze woli spróbować załagodzić, nie cierpi konfrontacji, nie jest zbyt odważna, ma problem z zachowaniem spokoju w sytuacjach kryzysowych (może na wyspie się to zmieni :P)

Przed lotem 815:
Nina mieszkała w LA, poleciała do Sydney, żeby zobaczyć się z ukochanym, ale kiedy w jego mieszkaniu drzwi otworzył jej inny facet, nazywając "jej" Michaela "kochaniem", przezyła małą prywatną katastrofę. Zawaliły jej się wszystkie plany o szczęsliwym rodzinnym życiu, o dzieciach. Przestała wierzyć w miłość. Do domu miała wracać później, ale po tym co zastała w Sydney, wsiadła do samolotu powrotnego już po kilku dniach. Wolne miejsce było akurat w samolocie 815 lini Oceanic Airlines...

Po katastrofie:
Pierwszą osobą, jaką poznaje na wyspie jest Florence. Nina od razu widzi w niej dobrą i miłą osobę, z miejsca sie zaprzyjaźniają. Kiedy rozmawiają sobie w najlepsze o książkach i innych rzeczach, z dżungli wraca wyprawa. Obie idą tam, zobaczyć jakie wieści przynieśli. Nina spokojnie słucha wszystkiego i dopytuje się, czy nic im się nie stało. Widzi zmasakrowane ciało pilota, ale stara sie o nim nie myśleć. Podczas jego pogrzebu zostaje nad grobem dłużej, zastanawiając się jak długo wszyscy tu przeżyją. Wraca do namiotu gdzie zastaje Pauline i Florence w środku ich pierwszej scysji. Trochę denerwuje ja pewnośc Polly, która czestuje się jej paluszkami [LoL] bez pozwolenia. W pierwszym momencie Nina raczej nie polubiła Polly, a kiedy ta zaprosiła Ninę i Flor do swojego namiotu, wcale nie miała tam ochoty iść. Idzie jednak, tam ustalają, że przeszukają wrak. Nina i Pauline wchodzą do środka, Florence ma przeszukać walizki na plaży. Nina znajduje kilka butelek wody i walizeczkę z nożami.
Po wyjściu z wraku, Nina zgłasza się na wyprawę szukającą wody. Ma iśc w grupie ze Steavem i Florence. Florence skeca kostkę i wraca na plażę, Nina i Steave idą dalej ale nic nie znajdują. Pies Steava który poszedł z Polly i Simonem, zawiadamia ich ża druga grupa znalazła wodę. Idą za psem do jaskiń. W jaskiniach a właściwie juz wczesniej, między Niną a Pauline zawiazuje sie nic porozumienia, Nina probuje wypatać dziewczynę i siniak na jej twarzy, jednak ta jej nic nie hce powiedzieć. Nina wkrótce i tak się domyśla co zaszło. Ekipa wraca z jaskiń, Nina z Polly rozdają wodę. Pojawia się blondyna [Alex], z której namiotu Nina wzięła butelki przed wyjściem, i wyskakuje na nią z "pyskiem". Najpierw ja ignoruje, ale potem przywodzi jej cała sytuacja na myśl wspomnienie zwiazane z balem maturalnym, i prawie trafia ją szlag.
Powracający z jaskiń proponują, zeby wszyscy przenieśli się tam, bo będzie im tam lepiej. Cześć rozbitków idzie, część nie. Nina jest w tej grupie, która postanawia pójść. W drodze do jaskiń dostaje szału, musi ciagnąć dwie ciezki walizy i niesc swoj plecak, jeszcze historia z blondyną ją dobija. Z ataku pomagaja jej wyjśc Florence i Charlie.
Po przyjsciu do jaskiń zajmuje jedną z półek skalnych i przychodzi jej na myśl pomysł stworzenia rozbitkowej kuchni Wide grin

Wilk

Nina jest taka... zwyczajna. normalna, nie wyrozniajaca sie z tlumu postac. z jednej strony to dobrze (nie jest jakas na sile tragiczna postacia) z drugiej przydalo by sie cos dla niej charakterystycznego. moze uwypuklenie jakis zdazen, elementow ktore maja miejsce w zyciu kazdego czlowieka, lecz same w sobie sa niezwykle?

heh, to na tyle...

cholera, jak ja sie lubie madrzyc Wide grin

Nina

Chwila chwila, przecież ja dopiero niedawno zaczęłam grać Wide grin

Jeszcze nie było czasu uwypuklić wydarzenia Wide grin

Poza tym, nie każda pozstać musi sie wybijać zawsze na przód. Gdyby wszyscy tacy byli, to tak naprawdę nikogo nie byłoby na przodzie Wink (1)

Nina jest tylko bezbronną, zranioną na dodatek kobietką, która niecierpi mieć wrogów. Ot zwyczajna dziewczyna... Taka miałabyć w zamyśle i taka jest Wink (1)

Scheat

Te Wilk nie mędrkuj mi tu Wink (1)

. Żartuje oczywiście, ale na prawdę kiedyś wyrzucili mnie z forum za mędrkowanie, ale to było dawno, nieprawda i na forum dla małych dzieciów Wide grin

.
A ja Ninę lubię, jedna z która nie da się kłócić.

Wilk

ja nie mowie zeby Nina zawsze starala sie byc z przodu. przydaloby sie po prostu cos, zeby z nia kojarzyc. chociazby wlasnie ta niechec do klotni.

a medrkowac zawsze medrkowalem i niestety bede Wide grin

Scheat

mędrkować pot. «popisywać się swoją wiedzą, zwykle wątpliwą»
PWN
Hahaha.
To już wiem, czemu ja to tak lubię Vampire-like teeth

.
Dla mnie w Ninie charakterystyczny jest ten spokój.

Nina

Wilk, a rude włosy to mało, zeby ja kojarzyć? Wide grin

Wilk

rude wlosy to Orickowi moga wystarczyc... mnie nie Wide grin

Nina

Napisałam flashbacka z nudów Wide grin

Coś mało się ostatnio dzieje w grze...

Sal

Bo zabrakło nam jednego gracza, to od razu się sypło xP Ale zaraz położymy się ładnie spać i od jtura nadchodzi nowy dzień xP

Nina

Zero komentarza nawet o flashbackach Sad (1)

Ja sobie zdaję sprawę, że to nie to samo co Fl. Polly, no allee...

Sal

Flashbacka komentować? Rozkladać na czynniki pierwsze nie będę )Orick wie, e to boli xP), powiem tak - zwyczajny. I chyba zapowiada się jakaś dłuższa historia z tym Michaelem, nie?

Nina

no tak.
Zwyczajny? Bo Nina nie jest taka wybuchowa jak Polly Wide grin

A rozkładac na czynniki nie musisz bo wiem ze zawiera błędy, pisany byla naprawdę na szybko. Wink (1)

Scheat

nie bylo mnie kurcze i jeszcze przez dwa dni nie bedzie, ale flashback fajny Nina ;p
[raczy sie drugą serią ;p]

Sal

Czemu nie będzie? xP