Gra LOST RPG

Nina

- Zaplanowałaś to? - zapytał lekko.

Troyon

- Tak. Zawsze podstępem zmuszam swoich facetów do macania mnie po piersiach - powiedziała z powagą.

Nina

- Mnie pasuje - uśmiechnął się szeroko.

Troyon

- Domyśliłam się - stwierdziła i przeciągnęła się lekko, podkładając sobie ręce pod głowę.

Nina

- Jednak nie jesteś taka niewinna, jak myślałem... - powiedział słodko, przyglądając się jej twarzy z bliska, bo się pochylił.

Troyon

- Zdarza mi się, przy dobrym humorze - mruknęła, uśmiechając się zadziornie.

Nina

- Ale to też mi nie za bardzo przeszkadza - dodał szybko, w razie gdyby Troy miała się nagle onieśmielić.

Troyon

Złapała go więc lekko za kark, przyciągnęła i pocałowała. Leciutko, bo jednak to Troy.

Nina

Uniósł brwi i uśmiechając się lekko, oddał pocałunek.

Troyon

Skończyła i nieco złośliwie cmoknęła go jeszcze w nos.

Nina

A że nie był Scar, to nie miał z tym problemów. Położył się obok niej i przyciągnął ją do siebie.
- Podobasz mi się taka... Nieprzyzwoita - uśmiechnął się po swojemu, bo Troy było do nieprzyzwoitości tak daleko, jak jemu do niesmiałości.

Troyon

- Tylko taka? - zrobiła smutną minę, ale po chwili pokazała mu język. - I zimno mi tak, nagiej, przyyytul.

Nina

Żeby się nie rozmysliła i nie ubrała za szybko, przytulił ją mocniej.

Troyon

- Teraz nie mogę oddychać, stary - rzuciła, zanim ugryzła się w język z tym 'starym'.

Nina

- Nie nazywaj mnie per 'stary' - skrzywił się, bo to nie kojarzyło mu sie za dobrze.