Gra LOST RPG

Nina

- Nie robię zeza i min jak małpeczka - zauważył.

Troyon

- Nie robiłam zeza tylko podziwiałam twoje śliczne piegi - powiedziała.

Nina

- Ale zez wyszedł przy okazji - uśmiechnął się słodziutko.

Troyon

Zaśmiała się.
- Ale sam powiedziałeś, że z zezem mi ładnie.

Nina

- Powiedziałem też, że wyglądasz z nim jak małpka - przypomniał uprzejmie.

Troyon

- Och, zamknij się - rzuciła rozbawiona. - Piegusku.

Nina

- Widzisz, znów każesz mi milczeć, małpeczko. - Parsknął śmiechem.

Troyon

- Bo znów jesteś okropny - podsunęła.

Nina

- Taka moja natura - wzruszył ramionami i napił się kawy.

Troyon

Przekręciła się i sięgnęła po swój kubek. Przy okazji oczywiście trochę wylała.

Nina

[nar]Posiedzieli jeszcze trochę, po przedrzeźniali się i Troy powiedziała, że chce iśc do ogródka. Toteż tam poszła. A Dean poszedł rąbać drewno.
[wychodzą: D, T][/nar]

Troyon

[przelotem: Troy]

Zostawiła warzywka, wzięła czyste ubrania i poszła nad ocean.

Troyon

[przychodzi: T]

Klapnęła sobie na piasku przed namiotem i zajęła się sączeniem kawy.

Nina

[przychodzi: D]
- Hej, Foszku - uśmiechnął się po swojemu, siadając obok.

Troyon

- Hej - odparła, opierając kubek na kolanie.