Gra LOST RPG

Nina

- Wchodzimy do ciebie, czy idziemy do mnie?

Troyon

- Skoro już jesteśmy prawie u mnie... - odparła.

Nina

Cmoknął ją w czubek głowy i podniósł się, po czym po dżentelmeńsku wyciągnął dłoń w stronę Troy, pomagając jej wstać.

Troyon

Więc wstała, korzystając z pomocy. Potem weszła do środka znów potykając się w progu.

Nina

Złapał ją za ramiona, powstrzymując przed upadkiem.
- Jakaś niewidzialna przeszkoda? - zapytał z lekką kpiną w głosie.

Troyon

- Jak najbardziej widzialna - zapewniła i usiadła sobie na posłaniu.

Nina

Przyjrzał się miejscu, w którym prawie wyglebała Troy i nic nie zauważył. Uniósł brwi, wzruszył ramionami, po czym ściągnął koszulkę i rzucił ja gdzieś na bok.

Troyon

Troy zdjęła buty i spodnie. Potem wsunęła się pod koc i położyła na plecach.

Nina

Usiadł sobie na posłaniu i niespiesznie ściągnął buty, skarpetki i spodnie. Potem położył się obok Troy, nie przykrywając się kocem bo było mu póki co ciepło. Ułożył się na boku, twarzą do niej i pocałował ją lekko w usta.

Troyon

Przekręciła się lekko, oddając pocałunek.

Nina

Objął ją ręką w pasie i pogładził delikatnie po brzuchu, zakańczając pocałunek. Usmiechnął się i spojrzał na twarz Troy z bliska.

Troyon

Uśmiechnęła się też i skupiła wzrok na piegach Deana.

Nina

- O nie, nie, nie - powiedział, orientując się na co patrzy Troy. - Idę spać - powiedział, położył głowę na poduszce i z usmiechem na twarzy zamknął oczy.

Troyon

- Nie mogę się oprzeć. Są śliczne - powiedziała wesoło i położyła się Deanowi na klatce piersiowej.

Nina

Położył rękę na jej plecach, przytulając Troy do siebie.
- To niekoniecznie coś, co chce słyszeć facet - zauważył.