Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 17:56, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową.
Nie znasz może miejsca, gdzieś niedaleko, gdzie rosną jeszcze owoce? - zmieniła szybko temat - Przy plaży nic już nie można znaleźć...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 17:58, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Niestety nie znam. Ale jeśli chcesz możemy iść do bunkra. Tam jest jedzenia pod dostatkiem. Idziemy? - spytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 18:02, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Słyszałam, że mają tam nawet łazienkę, ale nigdy jakoś tam nie dotarłam
Pomyślała, że pewnie nie będzie tam mile widziana, ale potem poczuła skurcz żołądka.
Możemy zajrzeć - powiedziała w końcu i zwinnie stanęła na nogi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 18:06, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ucieszył się i złapał dziewczynę za rękę. To idziemy. Poszedł prowadząc Troyon.
[wychodzi Matthew, Troyon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:44, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Troyon]
Na powietrzu jej przeszło, poczuła się dobrze.
--To na pewno brak snu i głód-- - pomyślała.
Głód... zostawiła te cholerne krakersy w bunkrze. Trudno. Chwilowo nie ma zamiaru po nie wracać.
Weszła do namiotu i opadła na posłanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:46, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Matthew]
Czemu nie zaczekałaś? - spytał wchodząc do środka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 20:49, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Zaczynało to być nieco irytujące. Ale chłopak był miły i nie chciała mu robić przykrości.
Mówiłam, że sobie poradzę. Naprawdę nic się nie stało. Nie musisz się martwić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 20:59, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Matthew był przejęty. Zrozum to ja Cię zaciągnąłem do bunkra. Coś ci się stało. To przeze mnie. Czuje się winny. Mówił ze smutkiem w głosie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:07, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Matt - uśmiechnęła się przyjaźnie - To takie babskie, mdleć na widok krwi, ot i cała historia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sob 21:13, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Aha. eee... to ja chyba pójdę. Jak coś to będę u siebie. Wpadnij kiedyś. Pa
Wyszedł.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 21:19, 03 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Pa! - krzyknęła za nim i przewróciła się na bok. Wymacała ręką koc i nakryła się nim cała, łącznie z głową. Zamknęła oczy i czekała na sen.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Nie 15:19, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzi Matthew]
Zobaczył, że Troyon śpi. --Nie będę jej budził-- Usiadł i czekał na jej przebudzenie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 18:23, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Śnił jej się Tom, chciał do niej wrócić, ale ona z wielkim zadowoleniem błysnęła mu przed oczami pierścionkiem zaręczynowym od kogoś innego.
Przebudziła się gwałtownie i wydostała głowę spod koca. Spojrzała na dłoń. Na serdecznym palcu lśnił srebrny pierścionek z kryształem górskim. Już dawno powinna była się go pozbyć, ale nie potrafiła. Westchnęła i usiadła. Zobaczyła, że przed namiotem siedzi Matthew. Bezwiednym ruchem dłoni przeczesała niesforne włosy i wygramoliła się z szałasu.
Czekasz na mnie? - zapytała stając nad chłopakiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Nie 22:13, 04 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chyba jednak nie - powiedziała do siebie.
Znów poczuła ściskający żołądek głód.
Przejdę się do bunkra po moje krakersy. - powiedziała do chłopaka, ale nie zareagował.
Wzruszyła ramionami i ruszyła w stronę bunkra.
[wychodzi: Troyon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Pon 19:28, 05 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Po długim zawiasie Matthew ocknął się. --Co się dzieje?-- Uświadomił sobie, że jest u Troyon , ale jej nie ma. Wstał i wyszedł.
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|