Gra LOST RPG

Granmor

Jeff zaczął zdejmować góną część garderoby Gaby, przy okazji zastanawiał się nad wszystkim co dotychczas robił na wyspie i co przed pobytem tutaj.

Seniorita_Qabi

Szybki jesteś. Puściła mu oczko.

Gabi nie została w tyle i zdjęła jego koszulkę.

Granmor

-Jeszcze spotkasz tych najszybszych na tej wyspie. - stwierdził szybko, uśmiechając się przy tym delikatnie. Pocałował Gaby po czym położył się na łóżku.

Seniorita_Qabi

Gabi też położyła się na łóżku, całując Jeffa namiętnie. Niewiedziała dlaczego powiedziała że znajdzie tutaj szybszych.

Granmor

Zaczęło się wiadomo co...
W myślach Jeff bluzgał samego siebie, zdradził Savannah - nigdy sobie nie da z tym radę. Wtedy przypomniał sobie że prócz Libby ktoś na wyspie też był psychologiem. Nie, żeby się nie skupiał na tym na czym miał...

Seniorita_Qabi

Gabi zauważyła że Jeff, myśli o czymś innym. Może ma wyrzuty, może .... . Pomyślała Gabi.

Granmor

Zdecydowanie potrzebował terapi. - postanowił Jeff.
Zauważył że Gaby widzi jego rozdrażnienie. Uśmiechnął się pod nosem.

Seniorita_Qabi

W pewnej chwili Gabi doszła do wniosku, że Jeff może kogoś mieć ... Zdziwiła się tym, dlaczego tak bez zastanowienia poszła z nim do łóżka.

Jeff czy ty kogoś masz? Szepnęła mu cicho do ucha.

Granmor

-A nie widzisz tego porządku? Tutaj mieszka pięć kobiet - Susan Mayer, Edie Britt, Lynette Scavo, Gabrielle Solis i Bree Van de kamp. Dlatego tutaj jest tak ładnie. - powiedział uśmiechając się.-Żartuję.

Seniorita_Qabi

Zaśmiała sie przez chwilę.

Ale ja pytam na serio... Niechce nikomu zniszczyć życia, dość już zepsułam. Powiedziała stanowczo Gabi.

Granmor

Jeff uśmiechnął się podnosem -Miałem w Szkocji, teraz już nie. - powiedział cicho.

Seniorita_Qabi

Zawsze poznaję facetów, którzy mają już kogoś. Powiedziała spokojniejsza Gabi.

Granmor

-Życie, słonko, takie jest życie. - mruknął Jeff, kładąc sięobok [ przyśpieszyłem niecoczas, powody cenzury xP].

Seniorita_Qabi

Po .... Gabi położyła się wzdychając.

Jak było? Zapytała sama się dziwiąc się swoimi słowami.

Granmor

Już chciał powiedzieć jak zwykle, ale się powstrzymał-Fajnie. - stwierdził uśmiechając się przy tym. -Niestety, nie mam papierosów.