Gra LOST RPG

Sol

- Mój chłopak nie jest już moim chłopakiem, więc też nie zrobi mi śniadania. To nie działa?

Troyon

- Nie jest... Co? Rozstałaś się z Murphem? - zapytała, bo została zbita z tropu.

Sol

Pokiwała głową.

Troyon

Złapała Scar za łokieć, wzięła swoją kawę i wypchnęła z kuchni.

[wychodzą: S, T]

Mateo Trunk

A biedny Will dorabiał kanapki dla wszystkich głodnych ludków. Jednak znudziło mu się, więc wziął dwie kanapki i wyszedł.

[Wychodzi Will]

Oliwia

A ona sobie siedziała. Po chwili pomyślała, żeby zrobić herbatę. Zrobiła (i o dziwo się nie poparzyła). No i jadła

Mateo Trunk

[Wchodzi Will]
Przypełz spowrotem. Lena nadal siedziała w kuchni i ZAPARZYŁA HERBATĘ NIE ROBIĄC SOBIE KRZYWDY. Był pod wrażeniem. Nalał troche do kubka i zaczął powoli pic.

Oliwia

Uśmiechnęła się na widok jego zdziwienia. I piła ją, nadal nic sobie nie robiąc*

* xDDD

Mateo Trunk

Wow Lena rzadnych oparzeń?! Nic sobie nie zrobiłaś?! Jesteś pewna?! Spytał troszkę z przekąsem lecz z uśmiechem na twarzy

Oliwia

-No, udało mi się-odparła z dumą-staję się coraz lepsza

Mateo Trunk

Niewątpliwie potwierdził W nagrodę robie za ciebie kanapki jak tylko będzie trzeba. Co ty na to? Spytał radośnie

Oliwia

-Jasne, dzięki-uśmiechnęła się-bo z kanapkami mi jeszcze nie idzie-westchnęła

Nina

[przychodzi: Nina]
Weszła, zobaczyła Juliet i skrzywiła się bardzo.
Jadła sobie coś tam, nie zwracając uwagi na fochy Scofield.
Posłała spojrzenie Jackowi i nasypała kawy do kubków. Potem oparła się o stół tyłkiem, patrząc na Juliet wyzywająco, bo mało jej było bójek, o.
A Eden sobie jadła i jadła.
- Ja poproszę herbatki! - powiedziała do Niny, bo już nie żywiła do niej urazy.

Mateo Trunk

A może ktoś kanapki spytał i nie czekając na odpoiedz zaczął przygotowywac posiłek dla każdego

Troyon

Skinął Ninie głową, bardzo oficjalnie i uśmiechnął się pocieszająco do Juliet.

Wychwyciła to i przewróciła oczami.
- Serio... - mruknęła.