Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:25, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Sam]
Przyszedł. Rozbudzony zimną wodą, niemniej jednak nadal trochę zaspany.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Uniósł rękę na powitanie i szybko wrócił do jedzenia, żeby mu ktoś nie zjadł.
- SAAAM! - krzyknęła z dzikim entuzjazmem, prawie wywracając talerz.
A Nina podniosła tylko głowę i skinęła mu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:32, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Przywitał się ze wszystkimi, uśmiechnął do Eden i wziął sobie talerz, który prawdopodobnie był jego, po drodze mordując Deana wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:34, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Czym to z kolei Dean się nie przejął, bo nie widział spojrzenia. A nawet jakby widział, to i tak by to po nim spłynęło.
- Smacznego Sammy - rzucił, jako dobry brat.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:40, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Powiem ci, Ruda, słoneczko - zaczął, nie zwracając uwagi na całą resztę - że nie powinnaś robić takich min, bo to urodzie szkodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 15:50, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- A wiecie, że uśmiechanie i śmiech tak w ogóle wydłuża życie? - zapytała, popadając w filozoficzny ton.
- A ja ci powiem, że jak się je, to się nie powinno mówić. Jeszcze się nam udławisz, a to dopiero będzie szkoda - odmruknęła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:02, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Oj to byłaby szkoda. Ale nie martw się - złego diabli nie biorą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:09, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Jak to tam było... Kilka minut śmiechu, wydłuża życie o ileś tam minut... - filozowała dalej Eden.
A Ninę zaczęła nawet wkurwiać Eden, a to był znak, że jest źle.
- Po prostu jedz - zgrzytnęła zębami do Marshalla i zerknęła na Eden.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:11, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Powiedz to Ninie - rzucił do Eden. - Bo ona z każdą chwilą skraca sobie życie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:19, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Nina... - zaczęła i zrobiła przerwę na zaczerpnięcie oddechu, ale Nina weszła jej w słowo.
- Eden - powiedziała ostro.
- Słucham? - zapytała, spoglądajac na nią niewinnie.
- Zamknij się - warknęła.
A Eden zdębiała, bo tego się nie spodziewała.
Posmutniała i wlepiła wzrok w swoje jedzenie.
Dean, który nigdy nie widział Eden w takim nastroju, prawie upuścił widelec.
A Nina tylko fuknęła i siedziała nadal, rozsiewając dookoła złe fluidy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:23, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
A Marshall - usposobienie dobroci i altruizmu tego świata - dźgnął Ninę paluchem.
- Jesteś zua.
A Seth z obojętną miną klapnął obok Eden i szturchnął ją łokciem.
- Proponuję, żebyś wróciła do przedłużania sobie życia - powiedział, unosząc brwi i uśmiechając się kącikiem ust.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:28, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiele myśląc, odwinęła się i tak uderzyła Marshalla, że talerz z jedzeniem, który trzymał w ręce upadł wesoło na piasek. Jedzeniem w dół.
- Mówiłam ci - powiedziała na swoją obronę, bo nie zamierzała wywalić mu żarcia na ziemię.
Eden wzruszyła ramionami i zgodnie z poleceniem, nie odzywała się. Zmierzyła Ninę urażonym spojrzeniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:32, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Masz szczeście, że dużo nie zostało - powiedział, bo inaczej by ją chyba zamordował. - W każdym razie jesteś mi winna śniadanie, karzełku.
A Seth jako dobra dusza w zuym świecie, powiedział:
- A ja miałem nadzieję, że zabierzesz mnie na polowanie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:35, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- Spier. Da. Laj - wycedziła, bo karzełek tylko bardziej ją zdenerwował. Najlepszą dla Niny opcją byłoby rzucić się na Marshalla, przynajmniej mogłaby się wyładować. Z drugiej strony, obiecała sobie poprawę.
Eden uśmiechnęła sie lekko, jednocześnie wzruszajac ramionami.
- Nie ma pogody... - rzuciła, chociaż sama myśl o polowaniu już ją troszkę rozchmurzyła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:39, 27 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
- O. Umiesz sylabizować - zauważył. - Ol-brzy-mie.
Uśmiechnął się lekko.
- Jak mówił mój ojciec, pogoda jest zawsze. Poza tym boisz się złej pogody? Nie wyglądasz na taką.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|