Gra LOST RPG

Sol

- To ma więcej sensu - zgodziła się z uśmiechem. - I nie jestem zboczona. Jestem seksualnie otwarta.

Donna

Pokazała Marshallowi język.
- Sfrustrowane mężatki mają dziwne myśli.
Zaczęła podgrzewać parówki.

Marshall

- Seksualnie otwarta? Więc można wchodzić?

Sol

- Można było do niedawna - wzruszyła ramionami, przewracając oczami jednocześnie.

Marshall

- Więc nie jesteś już otwarta - stwierdził. - Jesteś zboczona.
- Myślę, że Cohen może coś poradzić na twoje sfrustrowanie - uśmiechnął się Seth.
- E, co?

Sol

- Jestem otwarta, po prostu chwilowo niedyspozycyjna... - sprostowała.

Donna

- Zostawiam wam kilka parówek, myślę, że będziecie dobrze się z nimi bawić... Idę się przespać. Do zobaczenia.
[wychodzi: Donna]

Marshall

Marshall rzucił się na parówki, więc nie odpowiedział Scarlett.

Sol

- Chyba nas nie lubi - stwierdziła mimochodem, patrząc na parówki przelotnie.

Marshall

- A parówa jej w dupe.

Sol

Wzruszyła ramionami i zeszła ze stołu po butelkę wody.

Marshall

Amen.

[bo jush nie wiem co napisac ^^]

Nina

Dokończył jedzenie i uśmiechnął się do Troy.
- Dzięki, dobre było - pochwalił, odsuwając talerz. - Kto pije kawę?

Sol

- Ja - odparła. Kawa była dobra o każdej porze.

Nina

- A kto robi kawę? - zapytał, uśmiechając się po swojemu. - Ja jestem zmęczony, cały dzień pracowałem dla dobra społeczności...