Gra LOST RPG

Sol

- Okej, więc kto jest szczęśliwym wybrankiem? - podłapała wesoło.

Wilk

Tym bardziej nie powiem. uparl sie.

Sol

- Poowiedz.

Wilk

Jako, ze sprawa z t-shirtem odeszla juz w niepewne i nieco chwiejne zapomnienie, zaryzykowal wytkniecie jezyka.

Sol

- Niewdzięcznik - prychnęła. - Powinnam była cię zostawić zaplątanego w podkoszulek.

Wilk

Gdybys zostawila, nie dostalabys niespodzianki. zauwazyl.

Sol

- Pewnie i tak o niej zapomnisz.

Wilk

Twoja w tym glowa zebym nie zapomnial.

Sol

- Albo będziesz się próbował wywinąć.

Wilk

Nie bede sie wykrecal. Slowo skauta.

Sol

- Nawet nie byłeś skautem - uniosła brwi. - Byłeś?

Wilk

Nie czepiaj sie szczegolow. Wazne, ze slowo.

Sol

- No właśnie, że nie. Słowo skauta liczy się tylko wtedy, jeśli byłeś skautem.

Wilk

Zatem moje prywatne slowo, od granitu twardsze i jeszcze solidniejsze.

Sol

- Okej. Przypilnuję tego - zastrzegła.