Gra LOST RPG

Nina

- Po co? - zapytał kulturalnie.

Troyon

-Po prostu wstań i... nie zadawaj pytań. - powiedziała z uśmiechem.

Nina

- W mojej profesji to dosc trudne. - zauważył grzecznie, ale podniósł się.

Troyon

Zaśmiała się i pokręciła głową.
-Chodź. - powiedziała. - I weź ze sobą chipsy.

Nina

Zgarnął paczkę.
- Prowadź.

Troyon

Przewróciła rozbawiona oczami i poprowadziła, jeszcze nie wiedząc gdzie konkretnie, w kierunku plaży.

[wychodzą: Dean, Troy]

Sol

[przychodzi Scar]

A Scar doszła do kuchni, zignorowała obecnych i zaczęła się rozglądać po półkach.

Troyon

[przychodzi: Marf]

-Gadałem do siebie. - powiedział podchodząc do niej.

Sol

- To jeden z objawów szaleństwa - powiedziała uprzejmie.

Troyon

-Dziękuję. - powiedział z przekąsem. - Nie powinnaś chodzić. - powtórzył jak zacięta płyta.

Sol

Przewróciła oczami.
- Dobra, odpuść.

Troyon

Wzruszył ramionami, wziął butelkę z wodą i oparł się tyłkiem o stół.

Sol

Żałując, że nie ma nigdzie lodówki pełnej lodów albo przynajmniej czegokolwiek zimnego, również sięgnęła po wodę, stwierdzając, że teraz i tak nie będzie w stanie zjeść czegokolwiek.

Troyon

-Zobacz, złożyli nasz stół do kupy. - wskazał brodą rzeczony stół do pingla.

Sol

- Ooo, faktycznie. Idziemy zagrać?