Gra LOST RPG

Granmor

Jeff uśmiechnął się do Sayida, po czym rozejrzał się po kuchni.
-Powoli zamieniam się w te płatki.- powiedział z uśmiechem-Jak brzmi to powiedzenie, jesteś tym co jesz?

Sol

Skinął potwierdzająco głową.
- Myślę, że ten sam problem ma większość na tej wyspie - odparł, mierząc płatki spojrzeniem.

Kosiara

-Jeff, skoro jesteś tym co jesz, to, reasumując jesteś tym co... khmmm... - zrobiła nieokreślony ruch w powietrzu i jej palec wycelował w tyłe Jeffa - wydalisz..?? - dokończyła wesoło

*Nie mogłam się powstrzymać xPP

Nina

Dean stał sobie, opierając się o stół tyłkiem i popijając kawę.

Sol

[przychodzą Sam i Troy]

Weszli. Samowi od razu rzuciła się w oczy Cath. Następnie posłał spojrzenie Deanowi.

Troyon

W pierwszym odruchu chciała się odwrócić i sobie iść, ale oparła się tyłkiem o stół i sięgnęła po butelkę wody.

Nina

Już, już miał rzucić jakimś złośliwym komentarzem, kiedy złowił wzrok Sama. Następnie spojrzał na Troy i juz wiedział, że coś jest nie tak. Dopił pospiesznie kawę i odstawił kubek.

Sol

Spojrzał jeszcze na Cath, ale doszedł do wniosku, że lepiej będzie, jeśli po Adama pójdzie tylko z Deanem.
- Chodź ze mną - powiedział do brata.

Obserwował braci zaintrygowany, zapomniawszy o trzymanym w ręku kubku z kawą.

Troyon

Troy wzięła wodę i poszła bez słowa.

[wychodzi: Troy]

Nina

Obrzucił spojrzeniem oddalającą się Troy, potem rzucił okiem na Cath a na końcu na Sayida. Skinął głową i wyprostował się.
Jasne, prowadź.

Sol

Więc poprowadził.

[wychodzą Sam i Dean]

Miał wielką ochotę pójść za braćmi, ale wiedział, że jeżeli Winchesterowie potrzebowaliby jego pomocy, na pewno by o nią poprosili.

Kosiara

A nieświadoma niczego Cath nadal wcinała orzeszki

Granmor

Jeff spojrzał na Cath, po czym uśmiechnął się-Ciekawe, ale nie wydaje mi się... Można tak pomyśleć, za sprawą przemiany materii. Ale z drugiej strony, żeby być gównem, musiałbym jeść gówno. - powiedział elokwentnie, machając przy tym dłonią jak profesor na wykładzie.

Kosiara

Cath zaśmiała się:
-Jesz gówno, nieprzerobione

Granmor

Jeff tylko przewrócił oczyma, po czym rozejrzał się dookoła.
-Jezu, jak ten obóz tętni życiem. - stwierdził.