Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:00, 12 Mar 2007 Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Namiot Simona |
|
|
Na swoje nowe lokum wybral kepe rosnacych na uboczu palm. Ich pnie byly calkiem blisko siebie co ulatwialo budowe solidnego schronienia. Nie zwazajac za wywyjajacy salta zoladek, zabral sie za budowe.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Wilk dnia Pon 0:12, 25 Cze 2007, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:08, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi scar]
Co prawda miała zamiar iść na agorę, ale po drodze zobaczyła Simona z podręcznym zestawem Boba Budowniczego i zdecydowała się zmienić trochę kurs. Stanęła sobie trochę z boku, opierając ręce na biodrach.
- Wygląda na to, że wreszcie przestajesz okupować bunkier?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:10, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosl z ziemi siekiere i odwrocil sie do nowoprzybylej.
Bez ciebie w lozku to juz nie to samo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:11, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Wyobrażam sobie - odparła, siadając i podkulając nogi pod siebie. - Myślisz, że w namiocie będzie lepiej?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:14, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bo ja wiem?
Obuch z glosnym trzaskiem wbil sie w bambusowa lodyge.
Podobno zmiany wychodza na dobre.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:19, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Pieprzysz. Mi nigdy nie wychodziły - odparła z lekkim uśmiechem, patrząc na pracującego mężczyznę z wysoko uniesionymi brwiami. - W tym tempie chyba tego dziś nie skończysz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:22, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[wchodzą: Nina, Polly]
Weszły sobie średnio szybkim krokiem w zonę prywatną Simona Tallarda i Jego Sztucera. Polly wyprzedzała Ninę o krok, a ruda robiła narazie jako psychiczne wsparcie zakładajac że potem, może zmienić rolę na agresor.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:23, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mialem takiego zamiaru.
Pocial wyjatkowo dluga lodyge na kilka krotszych odcinkow i oparl siekiere o pien palmy.
Szczerze mowiac mialem zamiar wzbudzic w tobie odruchy samarytanskie. powiedzial obojetnie Wtedy moglibysmy spedzic kolejna upojna noc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:24, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Simon, mam sprawę. wypaliła, zanim doszła do wniosku, ze bepzieczniej byłoby powiedziec 'mamy sprawę' albo 'wszyscy mamy do ciebie sprawę' - dla ogolu moglby cos zrobic, dla Pauline Berkley - nie bardzo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:25, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- No to ci nie wyszło - mruknęła, uśmiechając się szeroko do Niny. Skinęła głową Polly i z ciekawością popatrzyła na Simona, zastanawiając się, jak zareaguje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:28, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyprowadzil sie z bunkra miedzy innymi po to, by nie wpadac na nia co chwila na korytarzu, a ona ma jeszcze czelnosc przlazic i pytac go o przysluge.
Wybacz slonko, jestem zajety. odparl nawet sie do niej odwracajac.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:30, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chodzi o Anę-Lucię kontynuowała, starając się nie zrażać tonem głosu Simon. Konkretniej o twój pistolet za jej paskiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:33, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Simon przestal na chwile zwiazywac kawalki bambusa. Zupelnie zapomnial o tym, ze latynoska wciaz ma jego bron.
I co w zwiazku z nim? zapytal obojetnie powracajac do pracy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 16:34, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Naprawdę powstrzymywała się siłą woli i gryzieniem w język żeby nie powiedzieć, że kto jak kto ale on powinien dobrze wiedzieć, ze w rękach Any-Lucii pistolet to niebezpieczne narzędzie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 16:35, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oprocz tego, ze Ana jest świrnięta i moze z niej zabic pierwszego lepszego delikwenta, ktory ją wkurzy? Nic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|