Gra LOST RPG

Nina

Bachu? Mozarcie? zapytała śmiejąc się. Pewnie trochę ich tam było, ale nie znam zbyt wielu... dodała obserwując z rozbawieniem reakcje Simona.

Wilk

No to ja ide spac. Dobranoc.
Simon, powstrzymujac usmeich, polozyl sie na boku plecami do Shann. Ziewnal ostentacyjnie, zlozyl glowe na ramieniu i przymknal lekko oczy.

Nina

Shan pokręciła głową i uśmiechneła sie szeroko. Wiesz jak ty mnie traktujesz? Powinnam cię stąd wyrzucić a zaraz za tobą po kawałku garderoby. oznajmiła rozbawiona. Ja tez idę spać. powiedziała odwracając się na bok tak, ze ich nagie ciała stykały się plecami.

Wilk

Wyrzucilabys mnie nagiego na zewnatrz?
Przekrecil sie na plecy i spojrzal w bok, tak, ze wpatrywal sie w tyl jej glowy.

Nina

Oczywiście że tak. A co sobie wyobrażałeś po takim zachowaniu? zapytała dławiąc się ze śmiechu. Nie będe z tobą rozmawiał. Idę spać. powiedziała zniżając ton głosu i przedrzeźniajac Simona.

Wilk

Jakos ci nie wierze...
Pzrekrecil sie o kolejne dziewiecdziesiat stopni i polozyl dlon na jej ramieniu. Powoli przesunal palcami az do samego lokcia i z powrotem.

Nina

Nie chcesz się przekonać. poinformowała go. Dobranoc. Spię. Ty tez śpisz, sam mówiłeś... powiedziała wesoło.

Wilk

Dobranoc.
Nawet nie myslal zmieniac pozycji. Wciaz wodzil palcami po jej ramieniu wpatrujac sie w tyl jej glowy.
Spisz juz?

Nina

Shan leżała z szeroko otwartymi oczami i uśmiechem na twarzy. Tak, śpię. Już nawet zaczyna mi się coś śnić...

Wilk

Wsunal dlon pod jej ramie i objal ja w pasie.
A co jesli mozna wiedziec?

Nina

Narazie jeszcze chyba za wczesnie żeby kształty były wyraźne, ale... chyba widze jakiegoś pijanego faceta ze strzelbą na ramieniu... Ma.. czarne włosy i bliznę na twarzy... celuje do dzika i ... trafia w drzewo... opowiadała półprzytomnym głosem.

Wilk

Nie znam. stwierdzil po chwili Moze jakies szczegoly?
Przysunal sie nieco blizej i oparl podbrodek o jej ramie.

Nina

Hm.. też chyba nie znam. Obraz nie jest zbyt wyraźny... coś tam mówi, chyba krzyczy... a juz wiem, ze jest zmęczony i idzie spać. Woła dobranoc. Rzuca broń na piasek i kładzie się... Czekaj... przyszła jakas blondynka... O... zabiera mu ubranie, wrzuca do morza i zaczyna uciekać!

Wilk

Bezczelna... szepnal i pocalowal ja w kark Cos jeszcze?
Zaczal glaskac delikatnie jej brzuch.

Nina

Nie wiem, bo własnie mnie obudziłeś. stwierdziła przekręcając się na plecy i odwracając głowę twarzą w stronę Simona.