Gra LOST RPG

Nina

Nie zadowoliła jej odpowiedź Marshalla, ale sposób w jaki spróbował się wyplątac powiedział jej tyle, ze postanowiła w przyszłości podrążyć ta kwestię.
Na jego pytanie chwilę się zamysliła.
Prześledziła swoje zycie miłosne z ostatnich kilku lat. Ojciec uczennicy, kilku oszustów...
Nie. odpowiedziała krótko.
Byłeś kiedykolwiek żonaty?

Marshall

- Nie. - odpowiedział krótko. Zastanowił się chwilę, po czym uśmiechnął się trochę bezczelnie i powiedział. - Sama powiedziałaś, że to będą osobiste pytania, więc... Ile miałaś lat, gdy po raz pierwszy poszłaś z facetem do łóżka?

Nina

[nie było we flashbackach, więc wymyślam sama Happy

]
Spojrzała na niego przez chwilę, potem popatrzyła w ciemną dal.
Szesnaście. nie miała zamiaru tłumaczyć się, że teraz tego żałuje i tak dalej.
Zostało mi ostatnie pytanie... muszę je dobrze wykorzystać. powiedziała i uśmiechnęła się przebiegle.
Co robiłes w Sydney?

Marshall

- Poleciałem do Sydney z dziewczyną. Mieliśmy się pobrać... Prawie trzy lata temu zginęła w wypadku samochodowym, a ja jakoś nie chciałem wracać... - odpowiedział Marshall, a oczy błysnęły mu dziwnie. Przeczesał włosy dłonią i po chwili znów wyglądał jak dawniej. - Lubisz mnie? - zapytał z lekkim uśmiechem.

Nina

Przypomnij mi zasady, mamy być szczerzy, hmm? Czy cię lubię? No cóż, chyba tak... powiedziała cicho zerkając na niego z ukosa.

Marshall

- No cóż chyba tak... - zironizował Marshall. - Zbytniego entuzjazmu w stosunku do mojej skromnej osoby nie wykrywam - westchnął z uśmiechem. - No ale przynajmniej nie powiedziałaś "nie"...

Chey

-Cześć- powiedziała cicho Chey wchodząc do namiotu-Można?

Marshall

[Marshall i Shannon siedzą przed namiotem =)]

Marshall oderwał wzrok od Shannon i spojrzał na dziewczynę. --Alex, Shannon i ta... Już trzy blondynki-- pomyślał.
- To nie moja rezydencja, więc nie ja udzielam odpowiedzi... - mruknął.

Nina

Chyba nie spodziewałeś się, że od razu powiem ci, że cię uwielbiam... powiedziała Shannon i rozesmiała się perliscie pokazując zęby.
Pojawiła się dziewczyna.
Cześć. odpowiedziała Shannon i przyjrzała się jej. Ty jesteś... ? Wypadło mi z głowy Twoję imię, przepraszam.. powiedziała cicho Shann.

Marshall

Chyba nie spodziewałeś się, że od razu powiem ci, że cię uwielbiam...
- Może nie aż tak, chociaż byłoby miło - uśmiechnął się Marshall i dodał widząc, że Shannon się śmieje - Mówiłem ci, że masz bardzo ładny uśmiech?

Ty jesteś... ? Wypadło mi z głowy Twoję imię, przepraszam..
Marshall sam nie pamiętał imienia tej dziewczyny, więc nic nie powiedział.

Nina

Dziewczyna przyglądała się czemuś w jej namiocie, stała i nie odpowiadała.
Zwróciła sie do Marshalla. Wszystkie kobiety próbujesz uwodzić w ten sam sposób? zapytała cicho, tak że dziewczyna nie mogła tego usłyszeć.

Chey

Cheyenne- mrukneła-W skrócie Chey. A ty jesteś....?

Marshall

Marshall uśmiechnął się do siebie, słysząc uwagę Shannon.
- To jest Shannon, a moja skromna osoba to Marshall - powiedział do Chey.

Nina

Chey oczywiście... Ja Shannon miło mi poznać... e ponownie? powiedziała niepewnie Shann.

Chey

Dziwne... Tyle już tu jesteśmy, a pierwszy raz was spotykam!