Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 18:43, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Marudzisz, złotko... - mruknął Marshall i wyszedł z namiotu.
[wychodzi Marhall i Shann]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 22:31, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon weszła do namiotu i schyliła się nad walizką. Dlugo szukała w niej zapasowej kosmetyczki, w której ukryła ulubiony szampon kokosowy. Wzięła na ramię ręcznik a do ręki szampon. Nie mogła się doczekać, kiedy zmyje z siebie to paskudztwo. Jeśli ktoś ją teraz zobaczy, pomyśli że jej całkiem odbiło...
[wychodzi: Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 22:34, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall czekał przed namiotem shannon. Nie kłopotał się o takie drobiazgi jak ręcznik. Przy tej pogodzie włosy wyschną bardzo szybko... Gdy Shannon wyszła, pokuśtkał za nią.
[wychodzi Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:53, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall usiadł przed namiotem Shannon.
- Bierz sprzęt i chodz tutaj króliku doświadczalny... - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 21:56, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon przechodząc obok niego lekko pociagnęła go za włosy. Odchyliła płachtę namiotu i zaczęła szukać kosmetyczki, w której miała lakier. Po krótkich poszukiwaniach znalazła małą buteleczkę, w której przelewał się różowy płyn. --Ten po pomalowaniu wygląda chyba najbardziej naturalnie-- pomyslała już widząc, że efekty malowania przez Marshalla bedą opłakane. Wyszła z namiotu i podała mu buteleczkę. Mam się już bać? zapytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:59, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Oczywiście... - powiedział Marshall, patrząc na lakier jak na bombę zegarową. - Może kilka słów teorii... - zaproponował jakby miał rozbrajać bombę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 22:02, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Wiedziałam uśmiechnęła się i klęknęła przy nim. Najpierw musisz wstrząsnąć. Potem odkręcasz, ale tak, żeby nie wylac całości na siebie. Pędzelek musisz delikatnie wytrzeć o brzegi buteleczki i mozesz już malowac. Malujesz oczywiście od dołu paznokcia w górę... powiedziała z uśmiechem, który cały czas jej nie opuszczał. To co, już rozumiesz podstawy?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:04, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nic prostszego... - powiedział Marshall i wstrząsnął buteleczką z taką siłą jakby w środku był zaschnięty smar. Odkręcił buteleczkę z miną kogoś, kto pierwszy raz w życiu ma w ręku lakier do paznokci.
- Dawaj łapki... - uśmiechnął się do Shannon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 22:06, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon wyciągnęła przed siebie dłonie z pewną dozą niepewności. Tylko nie musisz wkładac w to takiej siły, to nie baseball uśmiechnęła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:10, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie lubię baseball'u... - mruknął Marshall, ujmując dłoń Shannon w jedną ręką, a drugą trzymając pędzelek. - W tym momencie zaczynają się schody... - powiedział do siebie. Niezbyt pewnie pociągnął pędzelkiem po paznokciu Shann. Spojrzał krytycznie na smugę lakieru i mruknął - Arcydzieło...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 22:12, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon mocno zaciskała usta żeby się nie roześmiac glośno. Tak arcydzieło, teraz jeszcze domaluj oprócz tej smugi dwie inne, zeby cały paznokieć był pokryty lakierem, a nie tylko artystyczny wzorek pośrodku. powiedziała powstrzymując śmiech.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:14, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Marudzisz... - mruknął Marshall. - Mi się podoba... - powiedział i nagle, błyskawicznie zrobił takie same smugi na wszystkich paznokciach Shannon. - To dopiero cudo... - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 22:16, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon juz nie wytrzymała i odrzucajac głowę do tyłu zaczęła się głosno śmiać.
Świetnie ci idzie, na prawdę... Wyglądam jakbym była w salonie piękności tylko przelotem i nie zdążono mi domalować reszty. Ale i tak jest pięknie. Zdałeś egzamin na pierwszego wyspowego manikiurzystę powiedziała uśmiechając się i marszcząc nos.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:19, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall uśmiechnął się pod nosem. Tak naprawdę każdej ze swoich dziewczyn malował już paznokcie, a teraz tylko się wydurniał.
- Daj to łapsko... - powiedział i zaczął z wprawą malować paznokcie Shannon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 22:24, 04 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
No proszę, zadziwiasz mnie pozytywnie. powiedziała z uznaniem Shannon. Nie chciałbyś widziec, jak to robił mój mąż. Oprócz paznokci malował też całą skórę dookoła. powiedziała śmiejąc się i nawet nie orientując się, że własnie wspomniała o mężu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|