Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:00, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Sama się na to godzisz... - westchnął Marshall. - Pamiętaj, że niczego nie mogę ci obiecać... - powiedział i pocałował Shannon. Namiętnie i długo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:04, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Oddała pocałunek. Jestem dorosła i zdaję sobie sprawę z konsekwencji niektórych decyzji. Ja też niczego nie obiecuję, odkąd moje małżeństwo niby-na-zawsze rozsypało się w drobny mak. Po prostu żyję chwilą... powiedziała poważnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:06, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall zręcznie ukrył zdziwienie tym co powiedziała Shannon.
--A jednak chyba będzie ją bolało...-- coś mu powiedziało. Nie zważał jednak na to i mocno przycisnął do siebie Shannon, znów ją całując.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:10, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Och tak, teraz to się zgodze, chcesz mi zrobić krzywdę, dusząc mnie powiedziała z uśmiechem, kiedy przestał ją cąłować. Zdjęła ręce z jego ramion i spróbowała rozłączyć jego dłonie, ciasno splecione na swojej talii.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:12, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall pozwolił Shannon na rozłączenie jego dłoni.
- Bardzo mi się podobasz... - uśmiechnął się po swojemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:14, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie patrz na mnie w ten sposób, bo czuję się jak towar na wystawie powiedziała wyszczerzając zęby i zsuwając się z jego kolan. Usiadła obok niego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:17, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
--No właśnie... Już ucieka... Może to i lepiej...-- pomyślał. Uśmiechnął się do Shannon i powiedział:
- A ja podziwiam ten towar... Bo jest dużo do podziwiania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:21, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon rozbawiona trzepnęła Marshalla w ramię. No wiesz, ja się spodziewałam, że rzucisz się zapewniać, że wcale mnie nie traktujesz jak towar. Dziękuję bardzo. skrzyżowała ramiona na piersiach i udała obrażoną.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:24, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak jeszcze raz mnie uderzysz, to ci naprawdę przyłoże.. - uśmiechnął się Marshall.
- Proszę bardzo... - powiedział. - Wspaniały towar...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:28, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uderzysz taki wspaniały, prawie nowy i nie wybrakowany towar? zapytała mrugając przesadnie oczami. Nie podobne to do ciebie, wiesz? powiedziała z rozbawieniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:31, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Niepodobne? - mruknął Marshall, przeczesując włosy palcami. - Naprawdę chcesz się przekonać? Nigdy ojciec nie przełożył cię przez kolano i sprał tyłka, że tak bardzo chcesz, żebym ja to zrobił?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:41, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie, ojciec mnie nigdy nie uderzył, ale macocha nie raz chętnie by to sprowokowała... mruknęła pod nosem, ale zaraz się spowrotem uśmiechnęła. Nie myśl, że mam jakieś fantazje z tym związane... dodała i przelotnie pomyślała o tym jak Bryan ją uderzył. Mimo, ze było to udawane, to wcale nie miłe...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:45, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Trzeba było jej przyłożyć, złotko... - powiedział Marshall, myśląc o tym jak pierwszy raz pobił się z ojcem.
- Założę się, że masz niezłą parę w tej niepozornej rączce... - uśmiechnął się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 17:49, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon spojrzała na swoją zaciśniętą mimowolnie pięść. Parsknęła śmiechem. Gdyby to nie zraniło ojca, to uwierz, że nie raz wytargałabym ją za kudły. Chociaż jak tak teraz o tym myślę, to właściwie, kiedy byłam dzieckiem, ojciec żył, to nie mogłam tego zrobić, a wtedy było jeszcze znośnie. Gorzej było później...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:51, 03 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Ja na twoim miejscu bym jej przyłożył... - wzruszył ramionami Marshall. - Nigdy nie daj sobie w kaszę dmuchać, złotko, jak mówił mój ojciec...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|