Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 16:08, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon obudziła się i przetarła oczy. Mogła być już gdzieś siódma. Postanowiła wyjść z namiotu wcześniej, wykąpac się i nazbierać sobie owoców. Poza tym kończyła jej się juz woda, wiec będzie musiala poprosić kogoś kto pójdzie do jaskiń, żeby przyniósł jej butelkę.
Przeciągnęła sie rozkosznie i założyła bikini w którym poszła się wykąpać.
[wychodzi Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pon 16:20, 13 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon wytarła reszę wody z ciała gdy dotarła do namiotu. Sprawdzajac czy jest on dobrym schronieniem przebrała się w suchą bieliznę, brudne wczorajsze i jeszcze z przed kilku dni ubrania zwinęła w kłębek i rzuciła w kąt. Teraz nie bedzie sie tym przemojwać, miała przecież jeszcze ogromny zapach świezych ciuchów. Może mnie nadających sie do latania po wyspie, ale latac nie zamierzała.
Założyła czarną krótką spódniczke i filetową bluzkę. Uczesała dokładnie włosy i umalowała oczy. Uważnie przyjrzała się sobie w lusterku. potem je schowała i wyszła z namiotu nazbierać owoców.
[wychodzi: Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Wto 20:16, 14 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon przyszła do namiotu i czuła jak ogarnia ją chłód. Dlatego szybko zdjęła z siebie mokre ubranie, załozyła suchą spódnicę i bluzkę a na górę jeszcze sweter. Usiadla w kącie namiotu, podkuliła nogi i wpadła w chwilowe otępienie. Nie wiedziała nawet jak zginął ten facet, moze ktoś z ... tamtych go podpalił... w jakich męczarniach musiał zginąć? Do tej pory wszystko zdawało jej się farsą, ale od teraz wiedziała że nikt tutaj nie jest bezpieczny...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:29, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall powoli uchylił płachtę namiotu i zajrzał do środka. Shannon siedziała skulona w koncie. Marshall niepewnie wszedł do środka, ukucnął naprzeciw dziewczyny i podał jej torbę.
- Zostawiłaś, złotko... - powiedział.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 11:35, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Popatrzyła na niego nieptrzytomnie. Dzięki powiedziała cicho nawet nie patrząc na torbę. Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie, prawda? zapytała go jakby miała nadzieję że zaprzeczy, że to co stało się z tym facetem to tylko przypadek...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:14, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Dzięki
Marshall uśmiechnął się lekko i powiedział:
- Głowa do góry
Wszyscy jesteśmy w niebezpieczeństwie, prawda?
Marshall westchnął lekko. Nie umiał pocieszać ludzi, a tym bardziej tego nie lubił. Miał ochotę powiedzieć coś opryskliwego, ale szkoda mu było tej młodziutkiej dziewczyny. Tym bardzeij był na siebie zły, że "wymięka".
- O czym ty mówisz? - powiedział siląc się na swój kpiący ton głosu. - Złotko, jesteśmy na pięknej wyspie. Wokół nas wspaniałe, ciepłe morze, a ty mówisz, że jesteśmy w niebezpieczeństwie. To, że jakiś wariat się spalił, nie oznacza, że coś jest nie tak. W Nowym Jorku ludzie giną codziennie i nikt się nie zamartwia...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 13:08, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon popatrzyła na niego i uśmiechnęła się jedną stroną ust. Był to słaby uśmiech i wiedziała że najprawdopodobniej facet mówi to tylko po to żeby się nie martwiła. Ale miała to w nosie. Wolała też tak właśnie myśleć- wyspa jest nie mniej niebezpieczna niż każde inne miejsce na świecie. Ale musiała zadać to pytanie.
Marshall... a jesli on nie podpalił się sam? wiesz co tam się stało na pewno?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:01, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie mam pojęcia, złotko... - westchnął Marshall. Był zmęczony i przybity, ale mimo starał się zachować swój zwykły lekceważący ton.
- Z resztą co za różnica. Najwyżej wszyscy się upieczemy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 18:20, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon mocno westchnęła. Pochowaliście go już? zapytała, ale wcale nie miała ochoty uczestniczyć w pogrzebie. Za dużo widoku śmierci w ciągu 10 dni jak na jej 20-letnie życie, ale jesli będzie musiała, to pójdzie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:24, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Pochowaliśmy? Można tak powiedzieć - westchnął Marshall. Rozejrzał się po ciasnym namiocie, po czym powiedział:
- Wyjdzmy przed apartament
Następnie wyszedł przed namiot i usiadł na piasku, opierając ręce na kolanach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 18:28, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon nieznacznie otarła jedną z łez, która spłynęła jej po policzku. Wstała, przygładziła spódnicę i zrzuciła sweter bo zrobiło jej się już odrobinę cieplej. Wyszła na zewnątrz i klęknęła na piasku po czym usiadła na piętach. Zaczęła przesypywac piasek przez ręce patrząc w dal, w morze. Czekała aż MArshall coś powie, sama nie wiedziała czy się odezwać, nie była w stanie mysleć o niczym innym jak o tamtym facecie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:31, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall odruchowo sięgnął ręką do kieszeni, gdzie zawsze trzymał papierosy. Niestety tytoniu nie było. --Cholerstwo-- pomyślał. Spojrzał na Shannon przesypującą piasek i uśmiechnął się lekko.
- Budujesz zamek z piasku? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 18:38, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Zatrzymała się z dłonią w pół ruchu i popatrzyła na niego. Piasek wysypał się w całości a ona otrzepała rekę o spódnicę.
Chyba raczej przydałaby się forteca, co mi po zamku tutaj? powiedziała z lekkim uśmiechem. Służby i tak nie znajdę. dodała lekko przekrzywiając głowę, chcąc sprawdzić czy weźmie ją za rozpuszczoną panienkę czy zrozumie żart.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:41, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall uśmiechnął się lekko, spoglądając z lekkim rozbawieniem na młodą dziewczynę.
- Ile masz lat? - zapytał bez ogródek, nie dbając o ty czy będzie uważała go za gbura.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 18:46, 15 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Kobiet nie pyta się o wiek mój drogi... powiedziała po czym pogroziła mu palcem. Powiem ci jak pójdziesz ze mną na mał spacer postanowiła skorzystać z okazji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|