Gra LOST RPG

Sol

- Mniejsza - odparła.

Troyon

- To nie chodzi o to, że cię okłamałem... Tylko o całokształt, tak? - zapytał, uświadamiając sobie tok myślenia Scar.

Sol

- O wszystko - stwierdziła. Fakt, że ją okłamał sprawił po prostu, że zaczęła się nad tym wszystkim zastanawiać.

Troyon

- Wobec tego nie wiec co zrobić. Kłamstwo, okej, mogłabyś mi wybaczyć. Może.. kiedyś. Ale jeśli nie podobam ci się ja jako ja, to już... po ptokach - stwierdził, wzdychając ciężko.

Sol

Zamilkła. Problem polegał na tym, że teraz, kiedy faktycznie się w nim zakochała, i dla niej było już trochę za późno. Odruchowo spojrzała na swój brzuch.

Troyon

- No i to - powiedział, widząc gdzie spogląda.

Sol

- Aha - skinęła głową. - No i to - powtórzyła.

Troyon

Westchnął i wlepił wzrok w piasek.
- Mogę spróbować się zmienić - powiedział cicho.

Sol

- Serio? - odparła, bo może nie była jakimś ekspertem, ale w związkach-związkach nie powinno być tak, że ktoś się zmienia, bo drugiemu komuś coś nie pasuje.

Troyon

- Spróbuję - powtórzył podnosząc głowę.

Sol

Uśmiechnęła się.
- Daj temu tydzień. Przejdzie ci - odparła.

Troyon

- Nie chcę... nie chcę, żeby to był koniec, Scar. Kocham cię - powiedział, żeby było jasne. Jakby do tej pory nie było.

Sol

Spojrzała na niego i zawahała się. Nie był to najlepszy moment na wyznania miłosne. Zwłaszcza biorąc pod uwagę, że nie powiedziała mu wprost że go kocha nawet jak byli razem.

Troyon

Spoglądał na nią chwilę i spuścił wzrok.
- Lepiej już pójdę - powiedział i zaczął się zbierać.

Sol

Skinęła głową i odruchowo zagryzła wargę.