Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:55, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pamietaj o alkoholu. mruknal podnoszac sie z piasku i otzrepujac spodnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:56, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czyli się nie rozmyśliłeś? Wieczorem kolejny? - zapytała, opierając brodę na kolanach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:58, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dotrzymuje swoich obietnic. odparl usmiechajac sie nieznacznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:00, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- To dobrze - odparła, uśmiechając się lekko. - Bo fajnie masujesz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:02, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Wyszczerzyl sie w odpowiedzi, nachylil i pocalowal ja w policzek.
Do wieczora.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:03, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Do wieczora - odparła, wstając. Znalazła jakieś w miarę czyste spodnie i założyła je.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:05, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Poslal jej ostatni usmiech, obmacal ja wzrokiem na pozeganie i wyszedl z namiotu.
[wychodzi: Simon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:05, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła z rezygnacją i założyła bluzkę. Na razie nie wiedziała, czy ma zamiar gdzieś się ruszać, ale faktycznie zaczynało jej się robić zimno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:28, 17 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Chwyciła plecak i wrzuciła do niego dwie półlitrowe butelki wody, obie pełne i dwie litrowe - jedną pełną do połowy, drugą pustą. Postanowiła wpaść na agorę i wziąć ze sobą jeszcze kilka owoców. Nie chciało jej się siedzieć i czytać, kiedy na zewnątrz była naprawdę ładna pogoda.
[wychodzi scar i plecak]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 13:37, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi scar]
Weszła do namiotu, rzucając plecak gdzieś do kąta. Znalazła szczotkę, którą rozczesała splątane po kąpieli, wilgotne włosy. Zostawiła je rozpuszczone, żeby szybciej wyschły, wzięła książkę, którą czytała ostatnio i wyszła z namiotu, postanawiając poczytać sobie na agorze.
[wychodzi scar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:10, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi scar]
Weszła do namiotu, dziękując w duchu wszystkim znanym sobie bóstwom i Ninie, że ten stał w cieniu (poprzedni był bardziej wystawiony na słońce i Scar byłą naprawdę wdzięczna, że się zawalił). Położyła książkę na kocu i sięgnęła po plecak, który miała na wycieczce, zamierzając go rozpakować.
Wyjęła kilka owoców, dwie butelki wody i - o dziwo - wódkę Murphy'ego, której na pewno nie zamierzała pakować do siebie. Odstawiła ją na bok, stwierdzając, że na pewno się jeszcze przyda.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pon 16:21, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: zdenerwowany Murph]
Przyszedł i chwilę krążył w tą i z powrotem przed namiotem, wreszcie stanął i odchylając poły namiotu, zajrzał do środka. Omiótł wnętrze wzrokiem i wypatrzył swoją butelkę wódki. Prychnął gniewnie i spojrzał na Scarlett.
-Nie wierzę, że to zrobiłaś. -rzucił do niej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:22, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Że czytałam książkę na agorze? - zapytała uprzejmie, podnosząc głowę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pon 16:24, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zacisnął zęby i wziął głęboki oddech.
-Tak, właśnie o to chodzi, jasne. -prychnął ironicznie-Dobrze wiesz o co mi chodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:25, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Że rozmawiałam z Florence? - zgadywała nadal, przypatrując mu się z narastającym zdziwieniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|