Gra LOST RPG

Sol · Wysłany: Wto 18:34, 20 Mar 2007 Temat postu:

Postanowił pójść do bunkra.

[wychodzi sawu]

Sol · Wysłany: Pią 16:43, 23 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi sawu]

Wszedł do namiotu nieco chwiejnym krokiem i rzucił się na materac, mając nadzieję, że tu mu będzie łatwiej zasnąć. Nie chciało mu się sięgać po poduszkę, więc wtulił twarz w pierwszą lepszą rzecz, którą znalazł - traf chciał, że akurat padło na koszulkę Niny.

Sol · Wysłany: Sob 16:03, 24 Mar 2007 Temat postu:

Obudził się, otwierając powoli oczy. Całą noc przespał na brzuchu, z twarzą w koszulce Niny.
Na szczęście ból głowy przeszedł i teraz bolało tylko wtedy, kiedy dotykał tego miejsca, w które się uderzył. Plecy również nie piekły tak jak wczoraj. Podniósł się niechętnie, nałożył na siebie pierwszą lepszą, a przy okazji własną, koszulkę i poszedł do bunkra.

[wychodzi sawu]

Sol · Wysłany: Nie 1:03, 25 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi sawu]

Wszedł do namiotu i wziął książkę, którą ostatnio wyszedł. Po kilku minutach znalazł również okulary. I bluzkę Niny. Rzucił ją gdzieś do kąta, po czym wyszedł przed namiot. Usiadł pod tym samym drzewem, co zawsze, oparł się o nie delikatnie, uważając, żeby nie uszkodzić pleców i zagłębił się w lekturze.

Sal · Wysłany: Pon 20:03, 26 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: p]

Poczatkowo miala isc po Jacka i jego magiczne paluszki, ale - pod wplywem naglego przymusu duchowego - postanowila najpierw powiadomic Sawyera.
W koncu, w jakis sposob, był z Niną.
Słuchaj zaczęła, wyrastając przed nim jak winny krzew. Twoja panna spadla z jakiegoś pieprzonego pagorka i wlasnie kona w namiocie. poinformowala go tonem luznej konwersacji.

Sol · Wysłany: Pon 20:05, 26 Mar 2007 Temat postu:

Spojrzał na nią, ledwo unosząc oczy znad książki.
- Co takiego robiła moja panna, że spadła z jakiegoś pieprzonego pagórka? - zapytał z uprzejmym zainteresowaniem. - Uczyłaś ją amortyzować upadki na klatkę piersiową?

Sal · Wysłany: Pon 20:10, 26 Mar 2007 Temat postu:

Między innymi skinęła głową. Oczywisice, nigdy nie dojdzie do takiej perfekcji, jak ja, ale przynajmniej probowala.
Tak czy inaczej - twoja panna chodzi jak kaleka, a wlasciwie nie chodzi, bo bylam zmuszona ją tutaj przyniesc.

Sol · Wysłany: Pon 20:13, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Nie dziwię się - odparł, uśmiechając się ironicznie i przekrzywiając głowę. - Jej dwie cycki nie są tak duże, jak twoja jedna - dodał, odkładając książkę na bok.
- I oczekujesz, że co konkretnie zrobię?

Sal · Wysłany: Pon 21:17, 26 Mar 2007 Temat postu:

Oczekuję, ze każesz mi spieprzac, bo innej motywacji do pojscia po Doktorka z własnej woli nie widzę. powiedziała, opierając rece na biodrach i wzdychając cięzko.

Sol · Wysłany: Pon 21:19, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Po co wam doktorek? - zapytał, lekko zirytowany.

Sal · Wysłany: Pon 21:23, 26 Mar 2007 Temat postu:

Nina wpadła z impetem na jakieś pieprzone skaly, idę o zaklad, ze ma zlamaną co najmniej jedną konczynę. Doktorek pośpiewa jej kolędy. wyjaśniłaz przekąsem, rzucając spojrzenie na namiot Niny.

Sol · Wysłany: Pon 21:24, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Wątpię, żeby był z niego jakikolwiek pożytek. Ostatnio jak go widziałem, aspirował do bycia dziką świnią po ukończeniu biegu maratońskiego.

Sal · Wysłany: Pon 21:26, 26 Mar 2007 Temat postu:

Masz na mysli...? Polly przechyliła głowę na bok, patrzac na Sawyera z zainteresowaniem.

Sol · Wysłany: Pon 21:28, 26 Mar 2007 Temat postu:

- Spał - wyjaśnił.

Sal · Wysłany: Pon 21:36, 26 Mar 2007 Temat postu:

On śpi przed dziewiećdziesiat procent życia, do cholery. parsknęła. Lekarz z definicji nie ma czasu na seks, na sen tym bardziej