Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:23, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie. Oddaj. Moją. Bluzkę. I się wyniosę. wycedziła, patrząc nań spod przymrużonych powiek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:25, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Spierdalaj - warknął, porządnie już wkurzony, nie dbając o to, czy w tym momencie przekroczył już granicę, czy jeszcze stał na linii. - Zanim stracę cierpliwość.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:31, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła się, na wszelki wypadek, gdyby Sawyerowi przyszło do głowy podniesienie jej siłą.
Nie. odparła, z dziecinnym uporem, mając świadomość że igra z ogniem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:34, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniósł się, stając przed Niną wyprostowany najbardziej jak tylko mógł.
- Dobrze ci radzę, mała, wynoś się stąd w tej chwili, bo jeśli zostaniesz, to nie gwarantuję, że będziesz w stanie się ruszyć o własnych siłach - syknął, mrużąc oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:37, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Skrzyżowała ramiona na piersiach.
Nie stoję w twoim namiocie, jestem sobie na plaży, mam prawo tu być, a ty najmniejszego zeby mnie wyrzucić. odparła jadowicie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Stoisz na moim terytorium - zauważył. - Ponadto, uparłaś się, żeby mi przeszkadzać. Porządne kobiety tak nie robią - dodał chłodno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:42, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rozejrzała się, udajac że szuka słupków granicznych.
Nie widzę, zeby 'twoje terytorium' było jakoś specjalnie oznaczone. Wysunęłam już swoją propozycję, oddasz mi co masz oddać i dam ci spokój. odparła, na pozór spokojnie, patrząc na Sawyera prawie bez zmrużenia oka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:45, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Czego w słowach 'nie oddam ci' nie rozumiesz, karzełku? - zapytał z sadystycznym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:47, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie rozumiem tego pierwszego słowa. odparła, mrużąc oczy i rozważając ponownie opcję skopania Sawyera w miejsce, gdzie zaboli najbardziej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:49, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Zazwyczaj się go używa, jak ktoś ci odmawia lub wyraża pogląd sprzeczny z twoim - podpowiedział usłużnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:50, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja nadal nie przyjmuję tego do wiadomości, choćbyś sie nie wiadomo jak starał. odparła, z udawaną beztroską. Czuła się jak dziecko w piaskownicy, kłócące się o zabrane mu wiaderko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:53, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Bez słowa odwrócił się i wszedł do swojego namiotu. Zdawał sobie sprawę z tego, że jeśli będzie kontynuował to przegadywanie się, to prędzej czy później ostatecznie straci nad sobą cierpliwość i w najlepszym przypadku uderzy Ninę.
- Spieprzaj - mruknął jeszcze raz przez ramię.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Pon 17:58, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie będę ci już dłuzej przeszkadzać, również mam nadzieję, że się jeszcze zobaczymy. Na pewno w najbliższym czasie wpadnę upomnieć się o coś, co powinieneś mi oddać. powiedziała głośno, nachylajac się w stronę wejscia do namiotu, aby być pewną, ze Sawyer ją usłyszał. Nadała głosowi beztroskie brzmienie, ale w środku aż gotowała sie ze złości.
Odwróciła sie na pięcie i mrucząc pod nosem przekleństwa, poszła w bliżej niezidentyfikowanym kierunku.
[wychodzi: wkurwiony Nin]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:01, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnął niejako z ulgą, ale i z irytacją. Kompletnie odechciało mu się czytać, a - co najgorsze - zaczęła go boleć głowa. Położył się na materacu, który udało mu się wyciągnąć z wraku i czekał, aż ból minie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:22, 20 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Obudził się powoli. Nawet nie zauważył, kiedy zasnął, jednak miało to swoje dobre strony - głowa wreszcie przestała go boleć.
Wziął książkę, okulary i wyczłapał powoli z namiotu. Usiadł pod drzewem - tak, jak zazwyczaj, kiedy coś czytał - i po raz kolejny tego dnia pogrążył się w lekturze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|