Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 23:08, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Dzieki, jestem twoim dluznikiem.
Nie tracac czasu ruszyl w kierunku namiotu milionera.
[wychodzi: Des]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 23:09, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Hej, Charlie. Desmondo tu był. - powiedział, kierując słowa do wnętrza namiotu, ale odprowadzając Szkota wzrokiem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pią 23:12, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Desmond jest wszedzie. rzucił luźną refleksją, znajdując w zapasach papier toaletowy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pią 23:51, 10 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
-Taa. - przyznał i wszedł z powrotem do namiotu. - Masz coś?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 11:08, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Syropek na kaszel. Ale szukam wciąż. powiedział, przekładając rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Sob 13:59, 11 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Stanął sobie więc w wejściu kontrolując czy nikt nie nadchodzi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Pon 20:15, 27 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
[nar]Wreszcie Charlie znalazł butelkę smacznej i wyglądającej na starą whiskey. Zgarnął ją oraz kilka innych rzeczy. Hugo i Charlie umówili się na później na akcję "upijanie Desa", a chwilowo oddalili się do swoich namiotów.[/nar]
[wychodzą: Charlie, Hugo]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:02, 12 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Sawyer]
Kiedy w końcu przyszedł do swojego namiotu, trafił go przysłowiowy szlag.
Z jego pięknego, obfitego w rozmaite zasoby namiotu pozostał... cóż. Pozostał namiot. Bez rozmaitych zasobów.
Wpadł do środka i zorientował się, że faktycznie - większość rzeczy była porozwalana, sporej części nie było w ogóle. Wściekły ruszył do kuchni.
[wypada Sawu]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:42, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[wpada Sawu]
Jak tylko przyszedł do swojego namiotu, przypomniał sobie powód swojej porannej złości. Jednak niewiele mógł na to poradzić teraz. Po prostu położył się, wdzięczny, że materac się uchował. Zastanawiał się, czy nie wpaść jeszcze do Niny, ale był naprawdę wykończony.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Wto 20:51, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: T]
Zapukała w płachtę namiotu.
- Sawyer?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:53, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mruknął coś na znak, że jest w środku i otworzył oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Wto 20:55, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zajrzała więc do środka i uśmiechnęła się niepewnie.
- Muszę z tobą porozmawiać...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:57, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Hej, Piegusie - powiedział, podnosząc się. - Tak?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Wto 20:58, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Westchnęła ciężko i uklękła tuż przy wejściu, żeby w razie czego móc uciekać, albo wołać o pomoc.
- Chodzi o Ninę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:59, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
- Co z nią? - zapytał, patrząc na nią badawczo. - Jest chora?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|