Gra LOST RPG

Nina

Westchnęła cicho i skrzyżowała ramiona na piersiach.
- Tylko nie zrób bałaganu...

Troyon

-Taaa, jasne. - rzucił, zaplątując się akurat w porzucone spodnie i przez chwilę skakał na jednej nodze, by się z nich wyplątać. Wreszcie kucnął nad czymś na kształt schowka i zaczął go przeszukiwać.

Nina

Jednak weszła do namiotu. Rzuciła okiem po wnętrzu a jej wzrok zatrzymał się na szmatce, którą odsłonił Hurley kiedy skakał na jednej nodze.
- Eeee, czy mnie się wydaje, czy Sawyer trzyma u siebie damską garderobę?

Troyon

Obrzucił wzrokiem Eden, potem szmatkę i wzruszył ramionami.
-Nie jestem specem w dziedzinie mody, ale jak Sawyer chce nosić damskie ubrania, to niech sobie nosi. - stwierdził i wyciągnął to, czego szukał. - Znalazłem. - ucieszył się.

Nina

- Świetnie. - odetchneła z ulga. - Zostaw tak jak było i spadamy.

Troyon

-Już, już. - powiedział i obrzucił spojrzeniem resztę zapasów Sawyera. Zakrył jednak posłusznie dziurę i razem z Eden wyszli z namiotu.

[wychodzą: Eden, Hugo]

Sal

[wpływają: hugo i charlie]

Wpłynęli niepostrzeżenie do namiotu.

Troyon

Hugo rozejrzał się uważnie, zastanawiając się gdzie Sawu może trzymać swój składzik.

Sal

[trooj... a harli nie był tutaj wczesniej z eden wykradajac zapasy, czy to tylko moje starcze urojenia?]

Troyon

[był, ale to Eden przeszukiwała namiot]

Sal

[ahm. ok.]

Okej, to gdzie szukamy? spytał, zacierajac ręce.

Troyon

-Wszędzie. - zaproponował.

Sal

Z braku lepszych propozycji, Charlie przeszukał ogólnie pojęte 'wszędzie' po lewej.

Troyon

Więc Hugo zajął się przeszukiwaniem strony prawej.

Sal

Po kilku minutach Charlie wpałd na pomysł przeszukania środka, co okazało się pomysłem przełomowym.
Hurley! zawołał, odkrywając znaleziony kilka sekund wcześniej dołek w ziemi.
Dołek, swoją droga, wypełniony wiktuałami maści wszelakiej.