Gra LOST RPG

Sol

Alarm zareagował wyraźnie na słowa 'coś kreatywniejszego'.
- Na przykład?

Sal

Nie wiem. Mozemy poskakać. wzruszyła ramionami.
Co wolisz.

Sol

- Niespecjalnie podoba mi się perspektywa skakania teraz.

Sal

Twoja propozycja?

Sol

- Nie wiem. Serio. Nie mam. Znaczy, zazwyczaj jakieś mam, ale teraz jestem kompletnie bez-pomysłów.

Sal

To w sumie przykre jest. powiedziała, zjeżdzajac wzrokiem z nosa Sama na inne partie jego twarzy.

Sol

- Tak. Nie. No, może trochę - powiedział.

Sal

Podniosła się do pozycji półsiedzącej, poprawiła poduszkę i położyła się na niej spowrotem.
Matko. Jestem zmeczona. stwierdziła tonem odkrywcy, ziewając.

Sol

- Prześpij się - zasugerował.

Sal

Sama? mruknęła sennie i w zasadzie już półprzytomnie, bo - faktycznie - poduszka, duzo miejsca na nogi i ciepły kocyk w połaczeniu ze zmeczeniem działały cuda.

Sol

- Jeśli chcesz odpocząć, to tak, raczej tak - uśmiechnął się.

Sal

Mhm. mruknęła, przymykając oczy.
Opowiedz mi bajkę. zażądała.

Sol

- Iz. Jestem dorosłym facetem. Nie znam bajek - powiedział lekko.

Sal

Miałeś upośledzone dzieciństwo i nikt nie opowiadał ci o Czerwonym Kapturku?

Sol

- Dean opowiadał mi o potworach, które żyją pod moim łóżkiem i za każdym razem jak zasnę, wychodzą spod niego i zastanawiają się, od której strony mnie zjeść - odparł.