Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:35, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Próbowałem, ale faktycznie nie wyszło - przyznał z rozbrajającym uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:40, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Sam roześmiała się krótko.
- Ale wiesz, co byłoby lepsze? Szwajcarska czekolada Toblerone. Uch, nie mogę o tym myśleć, bo dostanę ślinotoku - ostatnie zdanie wypowiedziała znacznie ciszej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:47, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Uwielbiam czekoladę - przyznał z uśmiechem. Faktycznie, czekolada była jedną z jego skrzętnie skrywanych obsesji. Jeśli ktoś chciał go do czegoś przekonać, wystarczyło, że miał ze sobą tabliczkę i Sam już był gotów robić potrójne salta w tył, z popisowym lądowaniem na penisie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:53, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Ja ogólnie uwielbiam wszystko, co jest słodkie - odparła. - I kaloryczne... - dodała po sekundzie. - Co zresztą widać.
Z uśmiechem na ustach złapała się za wałeczek tłuszczu na brzuchu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 10:59, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Przewrócił oczami.
- Daj spokój.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:03, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Po co ci spokój? A wracając do tematu czekolady. Co byś dał za tabliczkę pełno mlecznej, rozpływającej się w ustach... zamknęła oczy, rozkoszując się ujrzaną w wyobraźni wizją.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:05, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- No, na pewno nie rzuciłbym się z klifu, ale miło by było - odparł z uśmiechem, nie zamierzając się przyznawać do swojego uwielbienia dla czekolady.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:15, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- A ja... Ja zrobiłabym prawie wszystko. Wiesz, jak byłam młodsza, byłam tak jakby uzależniona od słodyczy. Rodzice zaczynali się martwić... - uśmiechnęła się do swoich myśli, ale zaraz popatrzyła na Sama groźnie - Jesteś pierwszą osobą, której o tym mówię, więc lepiej, żeby nikt się o tym nie dowiedział. Inaczej będę zmuszona do przemocy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:18, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nikomu nie powiem - zapewnił solennie, uśmiechając się wesoło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:26, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Och, to wcale nie było takie śmieszne. Za każdym razem, gdy widzisz na wystawie sklepowej czekoladę, albo inne słodycze zaczynasz się ślinić. Podbiegasz do szyby i przystawiasz do niej twarz, rozpłaszczając nos na śliskiej nawierzchni... Na dodatek niania ma problemy z odciągnięciem cię od sklepu. Tak... To były piękne czasy... - westchnęła ciężko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:29, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Faktycznie jesteś uzależniona - przyznał, unosząc brwi. - No cóż, lepiej od czekolady, niż od czegoś innego.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 11:38, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Albo od faceta. To by było beznadziejne. Nie móc się od niego odczepić, ciągle łazić, zamęczać. Koszmar... Jeszcze uzależnienie od heroiny to bajka. Przynajmniej wszystko jest wesołe, jak jesteś na haju. Z ciekawości, jesteś od czegoś uzależniony? Bez czego nie możesz się obyć?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:01, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Nie sądzę, żeby uzależnienie od heroiny było bajką - odparł poważnie. - A ja? od kawy, trochę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Imbir
Dołączył: 05 Sie 2007 Posty: 44 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:45, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Odnośnie heroiny to był mój taki specyficzny humor. I wiem, że to nie jest bajka. Mój ojciec ma zakład poprawczy, tam ludzie w już bardzo młodym wieku są uzależnieni. Od różnych używek, nie tylko heroiny... Kawa jest dobra - ostatnie zdanie wypowiedziała tak szybko, że ledwo dało się je zrozumieć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sol Wolnotańczący Obcy
Dołączył: 10 Gru 2006 Posty: 21612 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:03, 06 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
- Słucham? - zapytał, bo nie dosłyszał ostatniego zdania.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|