Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 19:41, 04 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Odchyliła koc i wsunęła się do namiotu.
Bajzel nad bajzlami. Ani ona, ani Simon nawet nie zaczęli sprzątać po pakowaniu. Ale to było raczej mało ważne.
Polly złapała pustą, gigantyczną torbę, wpakowała do niej co się dalo, zapięła ją i usiadła.
W zasadzie niepotrzebnie przeprowadzała się do jaskini. Mogłaby tu zostać i alienować się, jak przystało na osobe wredną dla Francuzek i rockmanów. Ale nie - musiała się owczym pedem pchać w każdą dziwną sytuację, narazac życie, a potem namawiac wszystkich do przeniesienia się do cholernych jaskiń.
--Głupia Polly--
Wstała i wyciagneła torbę z namiotu.Deszcz ciągle padał, ale zaczęło jej to przeszkadzac dopiero teraz, kiedy poczuła ciężar torby na swoim ramieniu.
Rusyzła w stronę dżungli.
[Wychdozi: Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:22, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
[Przychodzi: Polly]
Bokiem swiadomości zdziwiła się, że nikt nie rozpieprzył jej małego pseudoszałasiku, ewentualnie go nie zamieszkal.
Niewazne. Wazne, ze mogła być przez chwile sama.
Odchyliła koc i weszła do środka. Gdzies w prawym rogu leżały zrolowane dwa zapomnięte kawąłki odzieży i jakiś ręcznik. Polyl wcisnęła sobie je pod głowę i postarała się zasnąć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:47, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Obudziło ją czyjeś głośne załatwianie się w krzakach.
Zla na cały świat, ze wskazaniem na brytyjskiego rockmana, wstała, uderzyła się glową w dach namiotu i opadła na piasek.
--Cholerny, pieprzony dach! Mógłby być wyzej, naprawde!--
Wyczołgała się z namiotu i spojrzała w stronę siedziby pieprzonego pana altruisty.
Miała zamair skierowac na niego całe zasoby nienawisci, jakie posiadała i, o ile to tylko możliwe, ignorowac go, traktować jak coś, do czego nie chce się zbliżac.
W zasadzie trochę ją bolało to, ze za swoją pomoc, ba, za uratowanie życia (i to dwa razy!) była traktowana tak a nie inaczej.
--Kupię mu slownik i zaznacze czerwony flamastrem wyraz"wdzięczność", psia mać, niech go jasny piorun strzeli i zjedza mrówki faraona!--
Ruszyła w stronę agory.
[Wychodzi: Pauline]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:34, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Simon]
Simon nie byl tu od pamietnego snia, gdy pomagal Polly sie pakowac i znalazl czarna seksowna bielizne. Nigdy sie nie spodzewal, ze kiedys nadazy sie okazja by ja w niej zobaczyc.
Miejsce z pewnoscia nie bylo zbyt wygodne. Dach co chwila skrzypial zowieszczo grozac zawaleniem. Zaczal zalowac, ze nie poszli do jego bylego, poniekad przytulnego schronienia. No, ale podobno kobiety wola robic to u siebie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 17:36, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Polly spojrzała niepewnie na swój namiot.
--Mam racjonalne wytłumaczenie. Dach sie moze, cholera jasna, zawalić-- pomyślała, zatrzymując się w pół kroku przed wejściem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Simon zatrzymal sie patrzac na wyraznie niezdecydowana Polly. Nie dziwil jej sie. "Namiot" bynajmniej nie wygladal zachecajaco.
- Jesli chcesz, mozemy pojsc do mnie...
--Jesli mi mieszkania nie zalalo-- dodal w myslach. Poprzednie schronienie Simona bylo niebezpiecznie blisko wody.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 17:43, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
--I po racjonalnym wytlumaczeniu, psia mać--
Polly usmiechnęła się niewyraźnie.
Nie, facet, w porządku. powiedziala, wchodząc powoli do namiotu. Jej głos brzmiał niepewnie, jakby wyraźnie chciała dać mu do zrozumienia, że coś jest nie tak.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:49, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
--Czyzby nagle ja sumienie ruszylo?--
Simon zaklal cicho. Jeszcze sie okaze, ze on sie napalil a tu nici z czegokolwiek.
Pograzony w tych nienajweselszych myslach, wlazl do namiotu zaraz za Polly. Byla odwrocona do niego tylem. Dotkal jej plecow. Moze jednak wszystko w pozadku? Po chwili wachania przysunal sie blizej i delikatnie pocalowal ja w szyje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 17:52, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Odsunęła się delikatnie i odwróciła głowę w jego stronę.
Nie wyglądał na zachwyconego. Raczej na rozdrażnionego i zniecierpliwionego, a Polyl z doświadczenia wiedziała, że facet w tym stanie to facet, którego jednoznacznie mozna okreslic mianem 'zły'.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:56, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A jednak. Simon powstrzymal cisnace mu sie na usta przeklenstwa. Na szczescie sztuke tlumienia emocji opanowal juz na wysokim stopniu. W koncu w jego pracy ta umiejetnosc byla niezbedna.
- Cos sie stalo? - spytal miekko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 17:59, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Czuję się cholernie, cholernie dziwnie odpowiedziała, patrząc na niego przepraszająco. Za dużo pieprzonych skojarzeń, wspomnień wyjaśniła.
Nabrała trochę piasku w ręce i udała, ze ejst bardzo zafascynowanaprzeyspywaniem drobnych ziarenek z reki do reki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:02, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Skojarzen? Wspomnien? O co jej do cholery chodzilo?
Nie chcialo mu sie juz myslec, nie mial sily jej przekonywac.
--Wiec po cholere mnie tu przyprowadzila?--
W milczeniu przygladal sie udezajacym miekko o brzeg falom.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 18:04, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hej Polly usiadła za nim i objęła jego syzję ramionami. Oparła brodę na jego ramieniu i spojrzała na fale.
Jesteś zły, facet?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 18:07, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie mial nawet ochoty ukrywac prawdy.
- Oczywiscie... - mruknal o wiele mniej agresywnie niz zamierzal.
Jej bliskosc dzialala na niego jakos tak...kojaco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 18:09, 20 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ta. Czego innego mogłabym się spodziewać po gruboskórnym facecie, do cholery? zakpiła Polly, uśmiechając się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|