Gra LOST RPG

Marshall · Wysłany: Sob 11:12, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Do Ameryki - mruknął. - Ale chyba zgubiłem bilet...

Sal · Wysłany: Sob 11:15, 17 Mar 2007 Temat postu:

Parsknęła, schylajac się po bluzkę i zakładajac ją na grzbiet.
Jestem głodna. stwierdziła w koncu. Zabierz mnie na jakieś porzadne śniadanie.

Marshall · Wysłany: Sob 11:17, 17 Mar 2007 Temat postu:

- Więc chodźmy do restauracji Bunkier... Mają tam wspaniałe żarcie, po którym prawie wcale nie chce się rzygać - zaproponował.

Sal · Wysłany: Sob 11:21, 17 Mar 2007 Temat postu:

Od biedy moze być. zgodzila się laskawie na propozycję, idac za Marshallem w stronę dzungli.

[wychodza: polly, marshall]

[wyprowadzisz? *slodkie oczeta*]

Sal · Wysłany: Pią 23:26, 30 Mar 2007 Temat postu:

[przychodzi: polly]

Weszla do siebie, upadła wręcz na ryj i prawie natychmiast usnęła.

Sal · Wysłany: Sob 13:32, 31 Mar 2007 Temat postu:

Obudzila się.
Bynajmniej nie z wlasnej woli. Bylo zimno. Na tyle zimno, żeby trafil ją szlag - bo przeciez na tropikalnych wyspach nie ma prawa byc nawet chlodno.
Naciągnęla na siebie jakąś lezacą w kacie namiotu bluzę z kapturem i wyszła.

[wychodzi: p]

Sal

**ranek**

Ze zdumieniem odkrywszy zeszłego dnia, ze nie ma ochoty na imprezy, posiedziała sobie u siebie w namiocie, zużywajac znalezione na dnie torby lakiery do paznokci i inne tego typu zabawki do manicure'u.
Po źle przespanej nocy stwierdziła, ze po ostatnich zabawach i popierdółkach przyda jej sie prysznic, więc wyemigrowala do bunkra.

[wychodzi: p]

Scheat

[nie wiem, czy tu mialy przyjsc, ale przychodza: <zdziwiona>P i <wkurzona> F]

Sal

Polly klapnęła sobie na piasek przed namiotem.
Teraz, dziecino, móżdż, skąd wziąć alkohol. polecila.

Scheat

Ukraść Luke'owi, po uprzednim zabicu i zgwałceniu wyżej wymienionego Objaśniła ponuro.
Może Murphy ma..

Sal

Polly parsknęła.
Perwersyjna nekrofilka. skwitowala kolejność tortur do dokonania na Luke'u.

Scheat

Dopiero teraz zauważyłaś moją drugą, mroczną nature? Spytała siadając obok namiotu.

Sal

Do tej pory odwalalas kawał dobrej roboty z ukrywaniem jej stwierdziła.

Scheat

Tak.. Starałam sie uryć za co siedziałam. Mordowałam gwałciłam i odcinałam prawe ucho, taki mój znak rozpoznawczy
Flor westchnęła.
Nie będzie alkoholu?

Sal

Jesli nie skombinujemy, to nie.