Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:13, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Zmierzyła go morderczym spojrzeniem.
Mozna o mnie powiedziec wiele, ale nie to, ze slodko wyglądam.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:14, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Dziewczyno, pozbądź się zakompleksienia i podziękuj za komplement - westchnął Marshall.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:18, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A to był komplement? spytała, krzywiąc się.
Nie jestem słodka i nie wyglądam słodko. powiedziała, przymykając oczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:20, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Jak tam sobie chcesz... - mruknął Marshall.
Wstał i otrzepał się z piasku. Spojrzał krytycznie na swoje dłonie i stanął obok leżącej Polly.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:21, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Otworzyla jedno oko i spojrzała podejrzliwie na Marshalla.
Az się boję, co za chwilę zrobisz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:22, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- Zamierzam użyć cię jako pontonu... - powiedział leniwie Marshall, patrząc w morze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:25, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall, nawet nie próbuj powiedziała, po czym wsparła się na łokciach i doprowadziła do pozycji półlezącej. Nie mam zamiaru leźć mokra do dżungli. Ani się przebierać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:27, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
- A czy ja chcę próbować? - uśmiechnął się Marshall. - Ja to po prostu zrobię - powiedział, po czym dodał:
- Żartuję... Wogóle nie miałem zamiaru nic robić, niepotrzebbnie się boisz...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:32, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się.
Wiem, wariacie. powiedziała wesoło.
Wstała, otrzepała się z piasku i przysunęła się blizej niego.
Mogliby już przyjść. stwierdziła ze zniecierpliwieniem, wpatrując się wyczekująco w dżunglę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:33, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall wziął Polly za rękę i powiedział:
- A może oni czekają na nas w jaskiniach?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:37, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly parsknęła krótkim śmiechem.
To byłoby conajmniej zabawne. powiedziała, uśmiechając się krzywo.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:38, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi jack nina flor]
Jack podszedł do namiotu i powiedział:
- Jeśli jesteście gotowi, to możemy iść...
Marshall nic nie powiedział, tylko uśmiechnął się trochę bezczelnie na widok Niny.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Sob 18:42, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Spłoszyło ją pojawienie się drugiej czesci ekipy. Zwłaszcza, że jedną trzecią niej była Florence. Odsunęła sie od Marshalla nienaturalnie szybko, chwyciła leżący na piasku plecak i zarzuciła go na ramię.
Mozemy isc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 18:43, 30 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Więc chodźmy... - powiedział Jack i ruszył w stronę dżungli.
[wychodzi ekipa]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 19:18, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodza polly, marshall]
Polly zatrzymała się gwałtownie przed namiotem.
Daj mi sekunde powierdziała, zarzucając płachte namiotu na dach. Z szybkością rakiety wyrzuciła z wnętrza przeróżne szpargały, w tym bieliznę, pudełko po czekoladkach i jakiś notes, by w koncu znalezc i wdziac adidasy na bose stopy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|