Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 20:37, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly przybrała pełną obrzydzenia minę (podszytą jednak wyraźnie grubą, wesołą fastrygą) i powiedziała:
Jesteś niemożliwy, Marshall. Cholernie niemożliwy. To jest obelga w najbardziej obelgowatym tego słowa znaczeniu, jakie mógłbyś sobie wyobrazic.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:38, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall uśmiechał się dziwnie, słuchając Polly, po czym powiedział:
- Zgrywałem się. Nic ci nie zrobię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Śro 20:43, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly udała obrażoną minę i - z godnością właściwąrosyjskim carycom i indykom - odwróciła głowę w bok.
Jestem obrażona. poinformowała go obojętnym tonem. Miałam nadzieję zobaczyć krwawą miazgę, a ty mówisz, że mi nic nie zrobić? Nawet nie popchniesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 13 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nagle Marshall wstał i złapał Polly wokół talii. Bez trudy podniósł ją do góry, tak, że jej brzuch znalazł się na jego barku.
- Teraz zobaczymy, Loczku... - mruknął i poszedł w kierunku morza.
[wychodzi Marshall niosąc Polly]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 16:04, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nina szła zamyślona bo wciąż nie wiedziała co właściwie powiedzieć Polly. Skierowała sie prosto do jej namiotu patrząc pod nogi, nie widząc nikogo wkoło i nikomu nie odpowiadajac na przywitanie.
Stanęła w końcu przed namiotem i odsunęła połę. Pauline? zapytała niepewnie. Nikt jej nie odpowiedział, wiec zajrzała do środka. Pusto. Poniekąd odetchnęła z ulgą, że jeszcze im sie rozmowa obsunie w czasie i odwróciła się na pięcie w stronę morza. Na brzegu siedziała sobie Polly z MArshallem w dziwnej komitywie. Nina podeszła do nich.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 17:48, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[przychodzi;polly]
Humor bynajmniej nie poprawil jej się z chwilą wejscia na plażę, przeciwnie wręcz. Zwłaszcza, gdy zobaczył nie przejetego niczym Marshalla, rozmawiajacego na drugim koncu plazy z paląca Niną.
Niewazne.
Wsunęła się do namiotu, zrzuciła z siebie mokre ciuchy, zwijając je w kłebek i rzucajac w nieokreslonym kierunku. Wydobyła z torby jakąś sukienkę, włożyła ją na siebie i wyszła rpzed namiot.
Nie miała sił wracać do jaskini. Opadła słabo na piasek i - czując, ze ma wszystkiego dosc, a najbardziej siebie - przyklękła na nim i zapatrzyła się w morze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:52, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[Nina w końcu nie zapaliła tego papierosa, nadal ma go w kieszeni ^^]
Podeszła niepewnie do dziewczyny. Hej... Możemy chwilkę pogadać?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 17:53, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[spadam na piętnascie minut, obiorę ziemniaki i wroce xD]
Polyl podniosla głowę i spojrzała niewyraznie na Ninę.
JAsne. rzuciła krótko, wracając do poprzedniej pozycji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 17:57, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
[dobra, czekam ]
Nina przysiadła na piasku obok Polly. Machinalnie podrapała się po policzku. Dawno nie rozmawiałysmy... Ja... urwała. Właściwie to męczy mnie to niesamowicie o chciałam cię przeprosić, ze się wtedy wtrąciłam... powiedziała niezręcznie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 18:03, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Polly kiwnęła głową.
Cholera, nie ma chyba za bardzo za co powiedziała, kresląc palcem wskauzjącym kółka na piasku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:04, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kiwnęła szybko głową wpatrując się bezmyślnie w kółka na piasku. A teraz mnie zamordujesz... powiedziała z całą pewnością nie podnosząc wzroku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 18:06, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie Polly pokręciła głową. Najpierw zatłukę siebie, najlpeiej utopię w tym cholernym oceanie. Abo strącę się z klifu. Albo cos równie żałosnego, do cholery...
Z każdą sekundą mowiła coraz glosniej.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:09, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiesz nawet za co... Powiedziałam Marshallowi o mapach. Cholera wyciągnął to ze mnie podstępem! powiedziała obronnie. Przede wszystkim, kto je ma? Błagam, powiedz, ze nadal ty... powiedziała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Czw 18:11, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Ma je nasza kochana pani psycholog powiedziała, polewając gęstą kpiną trzy ostatnie słowa.
Potem prychnęła.
Ty mu powiedzialaś o mapach, cholera, ja o włazie, bo kabel znalazł sam. skwitowała, kierując wzrok w stronę namiotu Marshalla.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Czw 18:14, 14 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
Kurwa. powiedziała wbrew wszelkim konwenansom. A ja mu to własnie powiedziałam. Jasna cholera... Miałam nadzieję że ty je masz, bo chciała cię ostrzec, ze jak ich nie dostanie, to moze spróbować ukraść... Wygląda na zdeterminowanego i chce pójsć szukać Danielle. powiedziała wywracając oczami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|