Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:14, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi Matthew]
Cześć. Wpadłem tylko na chwilę. Chciałem cię przeprosić za te sceny z bunkra. Zachowałem się jak gówniarz. Ta wyspa wywołuje we mnie negatywne emocje. Powiedział ciepłym głosem. Mogę usiąść i pogadać? Nie znam tu prawie nikogo, nie mam znajomych. Jego głos był pełen przygnębienia. Mogę usiąść? --Oby się zgodziła.--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:19, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na gościa z dołu i przekręciła się na brzuch.
Jasne, siadaj. Nie mam tu nic, bo mieszkam w jaskiniach, moge ci tylko zaproponować papierosa albo czekoladę. powiedziała uśmiechajac się lekko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Śro 20:23, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
--W końcu ktoś normalny--
Nie dzięki nie palę. A po czekoladzie zęby mnie bolą. Powiedział wesołym głosem. Czy Tobie się nie wydaje, że ta wyspa ma dziwny wpływ na ludzi. Jak mówiłem we mnie wywołuje negatywne emocje. --ciekawe czy ktoś jeszcze tak myśli, czy to ja wariuje...--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 20:35, 24 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadła na piasku i powiedziała poważnie. To nie wyspa, to Marshall tak działa. Uwierz lub nie, ale ja też się na niego rzuciłam kilka dni temu. Gdyby nie fakt że jestem kobietą, zostałaby po mnie mokra plama. A on specjalizuje się w prowokowaniu ludzi i doprowadzaniu ich do ostatecznosci. Dam ci rade, zdystansuj się do niego i trzymaj z dala.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
MatthewBlue
Dołączył: 23 Sty 2007 Posty: 250 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czw 12:45, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
--Ona jest całkiem spoko--
Matthew wstał i zachwiał się. Trochę źle się czuje pójdę się przespać do swojego namiotu. Dzięki za rozmowę. Pa. Powolnym krokiem wyszedł z namiotu. --Może się zaprzyjaźnimy...?--
[wychodzi Matthew]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 16:00, 25 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedy Młody wyszeł z namiotu, zapaliła kolejnego papierosa i położyła się znów na brzuchu, przodem do morza. Żąłowała ze nie znalazła jednak żadnego alkoholu, urlop byłby udany tymbardziej. Pomyslała że niedługo będzie musiała wrócić do jaskiń i zapatrzyła się w morze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Pią 20:15, 26 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Ockneła się z zamyślenia, ściągnęła buty i na boso, ciesząc się z samego faktu czucia pod stopami rozgrzanego piasku, poszła w stronę morza
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 11:33, 27 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Usiadła na piasku i chwile zaczekała aż nogi jej wyschną. Strzepała piasek, założyła buty, wzięła z podłogi w namiocie pół pozostawionej tabliczki czekolady, nawet na nią nie patrząc, wyciągnęła jednego papierosa i zapalając, wyszła z namiotu.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 17:04, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzą: Nina, Troy]
Cudem dociągnęły walizki aż tutaj. Troy rzuciła się na piasek przed namiotem Niny i próbowała złapać oddech.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 17:11, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ciągnięcie walizek po plaży wyczerpało ją ni tyle kondycyjnie, co psychicznie. Była porządnie zirytowana. Postawiła walizki na piasku i ni chcąc siadać, bo obawiała się, ze potem juz nie wstanie, krytycznym wzrokiem spojrzała na namiot, jednocześnie mówiąc do Troy
To chyba nie był dobry pomysł, ciągnięcie walizek po piasku przez taki dystans nie jest tym co powinno sie robi w stanie upojenia... Przepraszam.
[nar]Namiot był w niezłym stanie, choć trzebabyło go trochę ulepszyć, zeby móc w nim zamieszkać. Służąca jako dach brezentowa płachta wymagała wytrzepania a środek namiotu wymiecienia z niego papierków.[/nar]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 17:12, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że upojenie działało tu na naszą korzyść. Na trzeźwo ciągnęło by się te graty - tu kopnęła lekko leżącą obok walizkę -o wiele gorzej
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 17:16, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się szeroko. W każdym razie, dzięki za pomoc. Jesteś nieoceniona. Położyła zeszyt na jednej z walizek, i schylając się weszła do namiotu. W środku znalazła miedzy innymi opakowanie po słonych paluszkach, lizakach od Polly i sreberko po czekoladzie. Wszystko wyciągnęła i zabrała się za ściąganie płachty rozwieszonej między drzewami. Szło jej z pijaną niezdarnoscią, całkiem nieźle. Z zewnątrz musiała wyglądac przezabawnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 17:20, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Troy dźwignęła się z ziemi i zaczęła pomagać Ninie, jak tylko umiała.
Musimy robić to częściej - zażartowała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 17:26, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
O matko. rozesmiała się. Ale tym razem, to ciebie będziemy przeprowadzać. wyszczerzyła zęby. Ja się juz raczej stąd nie ruszam... dodała, trzepiac płachtę razem z Troy. Robiły to tak energicznie, że na wszystkie strony leciał piasek, listki i śmieci wszelkiej maści. Chodź, teraz to rozłożymy tak jak było...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Śro 17:47, 14 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Oślepiona lecącym do oczu piaskiem pomogła Ninie z płachtą.
Ja się nigdzie nie ruszam z mojego szałasu - powiedziała z uśmiechem.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|