Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 19:32, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
-Nie byłabyś pierwsza -szepnął bardziej do siebie niż do niej i wstał. Miał ochotę gdzieś zniknąć, zaszyć się, żeby nikt nie mógł go znaleźć.
-Nie masz czym się martwić -powiedział jeszcze do Niny i zaczął iść w kierunku brzegu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 19:36, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Aż się zachłysnęła słowami Murpha.
Nie masz prawa. Tak. Sądzić. odparła z wyrzutem, podnosząc się na nogi. W ogóle mnie nie znasz. dodała, czując jakby dostała cios w policzek. Jeszcze ani razu w swoim prawie trzydziestoletnim życiu nie odsunęła się od kogoś tylko dlatego, że zachorował. A miała tych sytuacji naprawdę sporo...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 19:42, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zatrzymał się i zrobił kilka kroków w jej stronę.
-Nie znam cię. Ty nie znasz mnie. -powiedział wzruszając ramionami-Jedyna różnica jest taka, że ja chciałem cię poznać. Ty najwyraźniej widziałaś wystarczająco wiele ze mnie, żeby dojść do wniosku, że wcale nie chcesz. Nieważne czy to był sposób w jaki mówię, moje poczucie humoru, czy ta pieprzona choroba, to nie ma znaczenia. Oczekiwałem tylko, że może przyjdziesz mnie o tym poinformować, to wszystko.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 19:54, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Otwaorzyła usta i zamknęła je, nie wiedząc co powiedziec. Naprawdę uważał, że to jego wina.
Ty naprawdę nie rozumiesz, że w momencie kiedy dowiedziałam się o ich powrocie, kiedy zobaczyłam Sawyera... i Simona rannych, kiedy dowiedziałam się o smierci Shannon, zapomniałam o wszystkim? Tu wcale nie chodzi o ciebie. Wiem, że zawaliłam, ale wysnuwasz takie wnioski, od których mnie zatyka i z którymi za cholerę nie moge się zgodzić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 20:03, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Najpierw uderzyło go zdanie o śmieci Shannon, szeroko otworzył oczy, ale nie był w stanie niczego skomentować. Potem do myślenia dał mu sposób, w jaki Nina wymówiła 'Sawyer'. Jeżeli to w ogóle możliwe, to poczuł się jeszcze gorzej. Spojrzał jej w oczy, potem odwrócił wzrok i westchnął. Nie mógł zdobyć się na złożenie choćby jednego zdania, więc tylko tak stał wlepiając oczy w piasek.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 20:12, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
I jak, już wyrobiłeś sobie o mnie zdanie? zapytała, wciąż urażona do głębi pochopnym sądem Murpha. Zabawne, że odkąd jestem na tej wyspie dostaję nowe etykietki z prędkością światła. Jaka będzie tym razem? dodała, nieudolnie powstrzymując drżenie głosu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 20:18, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Poczuł się jednocześnie winny i w jakiś sposób zraniony.
-Co innego mogłem pomyśleć? -zapytał cicho -Jesteś pierwszą osobą od bardzo długiego czasu, której powiedziałem co się ze mną dzieje i nagle znikasz na cały dzień, pomimo obietnic, że wrócisz. To wszystko to jedno wielkie nieporozumienie, które jednak otworzyło mi oczy...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 20:24, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Sytuacja zrobiła się tak beznadziejna, że zachciało jej się zachować jak pięciolatka. Usiąść na tyłku i rozpłakać. Niestety, albo stety, lat miała prawie trzydzieści i takie zachowanie byłoby conajmniej nie na miejscu.
Papieros który wciąż trzymała w dłoni dopalił się do filtra i poparzył jej palce. Syknęła upuszczając peta na piasek.
To jest nieporozumienie, ogromne nieporozumienie. Nie chce żebyś się tak czuł i myślał że nie przyszłam specjalnie, bo przez to ja sama czuję się... jak suka. zakończyła, po czym dodała, również cicho Otworzyło ci oczy? Na co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 20:27, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Odruchowo podążył wzrokiem za papierosem, potem spojrzał jej w oczy.
-Nie mogę. Po prostu nie mogę... -wydusił z siebie strzępek myśli i zmarszczył brwi.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 20:30, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pokręciła głową i poczuła się bezradna jak dziecko we mgle.
Nie rozumiem. odparła. Czego nie możesz?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 20:34, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wiedział czy zdołałaby to zrozumieć. Być może, nawet prawdopodobnie tak. Nie zamierzał jednak mówić jej, że nie może przywiązywać się do ludzi, bo to i tak nie ma sensu, bo i tak skończy się w najbliższym czasie. Potrząsnął głową.
-Nieważne. -powiedział cicho wzruszając ramionami-To wszystko... nieważne.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 20:39, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ważne. odparła pewnie. Zawsze jest ważne. Nie cierpię kiedy ktoś zaczyna i nie kończy, bo wtedy za dużo jest niedopowiedzeń. Zrozum, dla mnie naprawdę nie liczy się to, czego dowiedziałam się dzisiaj rano. Nadal jesteś fajnym facetem, z poczuciem humoru i z którym można pogadać o wszystkim. I nadal cię lubię...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 20:48, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Skinął głową, też nie lubił niedomówień. Niestety niedomówienia zdawały się lubić jego.
-Nina... -powiedział i westchnął jakby zbierał w sobie odwagę. Pomyślał sobie, że w zasadzie może jej powiedzieć i tak niedługo będzie trupem i wszyscy zapomną. -Jesteś inteligentną kobietą i dobrze wiesz, że nie dla wszystkich biegłbym przez dżunglę tylko po to, by przynieść im drinka. -przygryzł wargę i nie wiedział jak ma ubrać w słowa to co myśli. -Chodzi mi o to... że ja.. że nie mogę... -zawahał się i spojrzał w piasek-Nie mogę tego ciągnąć, bo nie chcę.. nie powinno mi zależeć na tobie. -zakończył bardzo niezgrabnie i przelotnie spojrzał jej w oczy.-To byłby problem z wielu powodów.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 21:08, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Spuściła wzrok i totalnie, po raz kolejny, nie miała pojęcia co powinna powiedzieć, albo co z sobą zrobić. Milczała jak osoba niespełna rozumu, zupełnie jakby nie była tą inteligentną kobietą, którą właśnie nazwał ją Murphy.
To znaczy, że mam sie od ciebie całkowicie odsunąć? Że już nigdy ze mną nie pogadasz normalnie? uczepiła się ostatniego zdania Murpha bo wszystkie poprzednie pogłębiały tylko jej poczucie winy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Troyon Cyberpojebaniec
Dołączył: 31 Sty 2007 Posty: 23953 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: stamtąd
|
Wysłany: Czw 21:14, 08 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nie mógł zdobyć się na spojrzenie jej w oczy. Czuł, że serce zaczyna mu mocniej walić, musiał się uspokoić. Przymknął oczy i zrobił krok do tyłu. Potem bardzo wolno pokiwał głową, czując że popełnia wielki błąd.
-To znaczy, że tak będzie najlepiej dla wszystkich -szepnął, obawiając się, że jeżeli powie to głośniej, głos mu zadrży.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|