Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:58, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Byłabyś... - uśmiechnął się Marshall. - Słuchaj, wiesz, że w nocy mogę dostać gorączki...? I wykitować... Mam jakieś szanse na ostatnie życzenie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 22:08, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Shannon spazmatycznym ruchem przyłożyła sobie rękę do czoła.
Będę przy tobie do ostatniego tchu, sanitariuszka Shannon na posterunku, kiedy bedziesz się zbliżał do wyziąnięcie ducha pogadamy o ostatnim życzeniu powiedziała i odsunęła rekę od czoła. Uśmiechnęła się łobuzersko. Chyba ze zasłużysz wcześniej, to mozemy pogadać o przedostatnim... w razie nie zbliżającej się śmierci, lub przed, przed ostatnim...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:10, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall uśmiechnął się, patrząc wesoło na Shannon. Szkoda mu było tego, że ją okłamał, ale bał się, że straci jej towarzystwo.
- A co mam zrobić, żeby zasłużyć...? - zapytał.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Śro 22:22, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Przyłożyła palec do ust i spojrzała w sufit. Bo ja wiem... zbiłeś mnie z tropu. powiedziała udając powagę i marszząc czoło. Jeszcze nigdy nie wymyślałam warunków dla spełnienia ostatniego ani nawet przedostatniego życzenia. A jestem tylko prosta i nieskomplikowaną blondynką powiedziała wybuchając śmiechem.
Nagle przestała się śmiać, tylko z lekkim uśmiechem dotknęła policzka Marshalla i pogłaskała go. Po czym niespodziewanie pochyliła się i dała mu całusa w policzek.
Zadowala narazie? zapytała przekrzywiając lekko głowę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:41, 22 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Narazie - uśmiechnął się Marshall. - Ale tylko narazie... Wiesz, apetyt rośnie w miarę jedzenia - zaczął się śmiać.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 15:00, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Myślę, że przy którymś z kolei daniu możemy polemizować. odpowiedziała i uśmiechnęła się, widząc jego reakcję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:02, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie myśl, bo się zmęczysz, złotko - zażartował po swojemu Marshall.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 15:07, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Och, bardzo śmieszne... powiedziała nadal się uśmiechając jednak trochę urażona. No to jak, za ile dni planujesz się z tego wykaraskać? zapytała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:24, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Wiem - powiedział Marshall.
- To zależy jak bardzo będziesz się mną opiekować...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 15:28, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
A to znów zalezy, czy będziesz ze mnie głupi żartował. uśmiechnęła się ujmująco.
Na pewno nie jesteś głodny, bo ja mam ochotę na śniadanie... spróbowała po raz kolejny, chciała się na chwilę wyrwać do swojego namiotu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:33, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Szkoda, bo nie mogę się pozbyć moich głupich żartów...
- Idz do bufetu, złotko. Tylko najpierw pomóż mi wyjść przed namiot...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 15:41, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jesteś pewien, ze powinieneś wstawać? Przecież ta noga nie powinna być obciążana... powiedziała, po czym z góry przewidując że Marshall i tak postawi na swoim pochyliła się nad nim i kazała mu objąc szyję ramieniem. Teraz się oprzyj na mnie i spróbuj wstać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:44, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie marudz, sanitariuszko... - mruknął Marshall i z pomocą Shannon wstał. Lekko posykując z bólu wyszedł na dwór i usiadł na kamieniu.
- Dzięki... - powiedział do Shannon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Czw 15:59, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie ma za co, rekonwalescencie. odpowiedziała i poszła do siebie.
[wychodzi: Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:01, 23 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall nic już nie powiedział. Wyjął z kieszeni swój kastet i zaczął się nim bawić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|