Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 16:10, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Wybacz inwalido, ale mam pilną sprawdę do załatwienia. Wiesz, podatki i te sprawy.. spojrzała z współczuciem na Michaela.
Ile on ma lat? zapytała wskazując na śpiącego chłopca.
--Dobrze, że nie mam dzieci--
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:12, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Co?
Michael wyrwal sie w koncu z otepienia.
Dziewiec. Znaczy sie dziesiec. poprawil sie natychmiast.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:17, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie ma sprawy, słonko - mruknął smętnie Marshall, biorąc kule. --Mam nadzieję, że nie zabije się w tej dżungli... Inwalida...-- pomyślał.
- To co z tą tratwą? - zapytał jeszcze Michaela.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:21, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Juz mowilem odparl chowajac twarz w dloniach.
Zabiore sie za to jak Walt wydobrzeje.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Alex
Dołączył: 17 Wrz 2006 Posty: 279 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Londyn
|
Wysłany: Nie 16:23, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Westchnęła.
Dobra. Na razie mruknęła
[wychodzi:Alex]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:25, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Jasne - mruknął Marshall. Nie miał najmniejszej ochoty nikogo prosić o pomoc, ale musiał iść nazrywać sobie trochę owoców, a potem chciał znalezć Ninę, którą widział kilka dni temu, palącą papierosy...
- Zaczekaj - zawołał za Alex i wyszedł za nią.
[wychodzi <Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 16:28, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Gdzie on znów poszedł? zapytała z rodrażnieniem Shannon Michaela, siedzącego przy namiocie Marshalla.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:31, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall kuśtykając za Alex, zobaczył, że wróciła Shannon.
--Ona mi pomoże-- pomyślał i wrócił do swojego namiotu.
[przychodzi Marshall]
- Nareszcie jesteś - uśmiechnął się do Shannon.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 16:36, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wydaje mi się, zeby długo mnie nie było.. powiedziała rozkojarzona. Ja... ja chyba powinnam tam pójść...powiedziała zerkajac w stronę cmentarza i zawachała się. Chciała pozegnać jakoś Chey, ale z drugiej strony nie miała siły podejść tak blisko jej ciała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:38, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- A ja miałem nadzieję, że pomożesz mi zerwać sobie obiad i podejść do jaskiń - mruknął Marshall.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 16:40, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Jasne, pomogę... powiedziała patrząc spowrotem na niego. Ale zostawimy Hurleya z tym samego? Do jaskiń mozemy pójść za pół godziny, a pogrzeb zajmie tylko chwilę... powiedziała starając się zeby wypaśćprzekonująco.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:43, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Nie żebym marudził, ale niedawno nie kazałaś mi nic robić... - mruknął, ale jednak skierował się w stronę cmentarza i rzucił do Shannon:
- Na co czekasz?
[wychodzi Marshall]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Nie 16:45, 26 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Sama nie wiedziała. Powinna pójść, ale coś ja trzymało w miejscu. W końcu zdecydowała się i ruszyła.
Na nic. Już idę.
[wychodzi: Shannon]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Scheat Rządać
Dołączył: 12 Wrz 2006 Posty: 2623 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Cirith Ungol
|
Wysłany: Pon 14:13, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Walt nadal wyglądał źle, porażenie słoneczne to nie była najmilsza doległość, po jakimś czasie zaczął głośno wzywać matkę..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Wilk Mrau.
Dołączył: 26 Sie 2006 Posty: 8545 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:16, 27 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Michael wciaz probowal uspokoic syna glaszczac go po glowie i przemawiajac spokojnym, cichym glosem. Wargi Walta byly spiechrzniete wiec ponownie go napoil.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|