Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:24, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Tylko nie mów "a nie mówiłam" - mruknął do Shannon, biorąc od niej leki i połykając je.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 20:28, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Bez obaw, na prawdę nie zamierzałam. powiedziała cicho, po czym jej wzrok znów powędrował w stronę ciała Chey. Jeszcze wczoraj z nimi beztrosko rozmawiała, a dzisiaj leżała na cmentarzu, z dziurą w głowie i nikt nie kwapił się żeby ją pochować. Michael wolał szukać psa, a Hurley stał jak cielę nad jej ciałem. Otrząsnęła się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:30, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Czy ja ci niedawno nie powiedziałem, że zabraniam ci się smucić i martwić? - powiedział Marshall, widząc, że Shannon znów patrzy w kierunku trupa. Grubas oczywiście nie potrafił nawet wykopać grobu...
Marshall westchnął i podniósł się.
- Chodz, pomożesz mi... - mruknął do Shannon, biorąc kule.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 20:39, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Fajnie by było, gdybym mogła ot tak pstryknęła palcami przestać myśleć o tym co się dzieje. A jeszcze lepiej, gdyby się nie działo. widząc Marshalla wstającego przeraziła się.
Czyś ty zwariował?!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:42, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Tak, zwariowałem, że drugi dzień z rzędu będę bawić się w grabarza... - odpowiedział Marshall. - Co prawda, nikt nie powie nawet dziękuję i wszyscy będą mnie uważali za pasożyta, ale pieprzyć to... Ktoś musi to zrobić...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 20:45, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Siadaj, do cholery. Dobrze wiesz co mam na myśli... powiedziala rozeźlona. Jesli chcesz pozbyć się nogi, mogłes poprosić Jacka od razu żeby ją odciął. dodała zwężając oczy w szparki.
Poza tym, mamy rzucić okiem na młodego, więc ty lepiej rzuć, a ja pójde pogadać z Hurleyem, zeby ruszył tyłek po łopatę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:48, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshallowi od razu polepszył się humor, widząc zachowanie Shannon.
- Nie wrzeszcz na mnie, złotko, bo już się boję - powiedział. - A po namyśle, to ta noga jeszcze mi się przyda...
...
- Zwariowałaś? Chcesz zrobić ze mnie niańkę?! - zapytał, niezadowolony Marshall.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 20:52, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Oj, przestań, od rzucenia okiem nie staniesz się niańką przecież... Ale cóż, Hurley chyba się nie zgodzi kopać dołka. Musimy poczekać na Michaela... powiedziała rozdrażniona. Chętnie sama wzięłaby się za kopanie, ale wiedziała że po kilku machnięciach łopatą nie będzie miała dalej siły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:54, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Marshall usiadł i niechętnie spojrzał w kierunku cmentarza.
- Złotko, do kopania nie potrzebuję używać nogi... - powiedział tonem pod tytułem "pozwól mi zrobić to co chcę".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 20:58, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Ale musisz na niej stać... powiedziała resztkami sił. Nie mogę tu zostawić Walta samego, bo jak Michael wróci to się wścieknie. Proszę cię poczekaj jeszcze troche. dodała zrezygnowanym tonem i wzdychnęła.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:00, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Masz szczęście, że ulegam pięknym kobietom - odpowiedział po chwili Marshall, wracając do swojego żartobliwego tonu. - A ojczulek niech się wścieka. Mało mnie to obchodzi...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:05, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Posłała mu wdzięczne spojrzenie. Słuchaj a może on sobie tu na środku plaży po prostu śpi, co? zapytała Marshalla, jakby mógł wiedzieć. Bo omdlenie chyba nie może trwać tak długo, co?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:08, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
- Bo ja wiem... Może masz rację. To ty jesteś sanitariuszką, a ja tylko cholernym kuternogą. - odparł kwaśno Marshall. Brak całkowitej sprawności fizycznej zaczął mu już mocno dokuczać.
- Ciekawe jak długo będę jeszcze inwalidą? - mruknął z niewesołą miną.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: 
|
Wysłany: Sob 21:10, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
Hmm.. jak bedziesz się stosował do zaleceń swojej pięknej i mądrej pielęgniareczki, to pewno niedługo. powiedziała, puściła do niego oko a kąciki jej ust zadrgały. Jednak nie uśmiechnęła sie.
Cały czas zerkała na Walta i w dal, czy Michael nie wraca.
[Florence, obudź nam juz Walta :P]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 21:12, 25 Lis 2006 Temat postu: |
|
|
--Pięknej może i tak, ale czy mądrej...?--
- Więc jakie jest twoje polecenie, złotko? - zapytał wesoło.
[ano, przydałoby się ^^]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
 |
|