Gra LOST RPG

Nina

Już po chwili spał sobie smacznie.

Troyon

A Troy leżała i gapiła się w ciemność, głaszcząc go lekko po brzuchu, aż sama też zasnęła.

Troyon

Obudziła się jak zwykle o świcie. Wyplątała z objęć Deana i wymknęła z namiotu. Najpierw do siebie, a potem do oceanu, żeby się wykąpać. Wróciła zmarznięta i przemknęło jej przez myśl, że chyba takim sposobem przeziębił się Murphy. Wśliznęła się więc szybko pod koc i wtuliła w Deana.

Nina

O mało nie dostał zawału, albo szoku termicznego.
Obudził się gwałtownie, siadając.

Troyon

A Troy aż się przestraszyła i pisnęła.

Nina

- Co to było? - zapytał, nie do końca rozbudzony.

Troyon

- Co? - zapytała, rozglądając się nieco nerwowo, bo przypomniała sobie atak pająka.

Nina

- O Boże, to byłas ty, taka zimna? - zapytał retorycznie, opadając na poduszkę.

Troyon

Odetchnęła i przewróciła oczami.
- Przepraszam... - powiedziała.

Nina

- Nie rób mi tak, jeśli nie chcesz, żebym zszedł na zawał - odetchnał głęboko.

Troyon

- Było mi zimno - wyjaśniła i odsunęła się od niego, podciągając za to koc pod brodę.

Nina

- Troy... - przewrócił oczami. - Mogłas mnie najpierw obudzić normalnie.

Troyon

- Nie wiedziałam, że się obudzisz... - pokręciła głowa.

Nina

- Pewnie, gdybyś wrzuciła mnie do lodowatego oceanu, też bym się nie obudził - powiedział, uśmiechając się kpiąco.

Troyon

- Ty mnie wrzuciłeś - przypomniała i odwróciła się do niego tyłem.