Gra LOST RPG

Nina

Nie skomentował ani słowem, mając nadzieję, że Sammy się w końcu samoistnie zamknie.

Sol

Mruczał jeszcze przez kilka minut, w końcu jednak udało mu się zasnąć.

Nina

Co było do przewidzenia, kiedy Sammy zasnął, Dean leżał wgapiając się w ścianę namiotu.

Nina

Dochodząc do wniosku, że żart ów nie był jego najlepszym w życiu pomysłem, westchnął kilka razy i zapadł w płytki sen.

Sol

Obudziło go oczywiście zimno. Czuł, że stopy ma lodowate. Poderwał się i usiadł, podkulając nogi pod siebie.

Nina

Ktoś, po raz kolejny, gwałtownie pozbawił go koca. Spał niezbyt głęboko, więc obudził się od razu.
Sammy, do jasnej cholery, co ty znowu robisz? jęknął, przecierając oczy.

Sol

- Rozmrażam sobie stopy - odparł po prostu.

Nina

Ale dlaczego musiałes mnie przy okazji obudzić? Moje stopy mają się całkiem nieźle. zapytał z wyrzutem.

Sol

- Przecież nie obudziłem cię specjalnie - odparł, przewracając oczami.

Nina

Pewnie, jak za poprzednim razem. I za jeszcze wcześniejszym. mruknął. Nie jestem w stanie funkcjonować trzech dób bez snu. dodał, bardziej już do siebie, siadając.

Sol

- Trzeba było przespać przynajmniej połowę poprzedniej nocy, a nie siedzieć i gadać.

Nina

Dziękuję za takie rady. odburknął. Gdybyś dał mi spać dzisiaj, byłbym wypoczęty.

Sol

- Gdybyś nie nasypał mi piachu na koc, mógłbyś spać - odgryzł się.

Nina

Bo ty jesteś taki delikatny, ze trochę piasku na kocu i musiałeś się wtrynić do mnie. zakpił. Swoją drogą teraz to dopiero mieliby powody, zeby uznać nas za partnerów*.

*aluzja do 2x11 xDDD

Sol

- Gdybym chciał spać na piasku, to bym spał na piasku - odburknął. - I to nie jest... śmieszne.