Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 19:49, 02 Paź 2006 Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Namiot Claire i Charlie'ego ^^ |
|
|
Nie wiedziała, jak budowac namiot w tym stanie. Na szczęście jakiś miły współtowarzysz niedoli (Ethan? Tak, chyba tak) jej w tym pomógł. A potem psozedł do jaskin, jak większosć.
Ona została. Czuła się trochę samotnie, zwłaszcza, że wszyscy zdawali się jej unikać, jakby bali się odpowiedzialności czy czegoś innego.
Przejechała reką po brzuchu. Mały poruszył się drugiego dnia po katastrofie i od tej pory kopał jak najęty. Teraz też, kiedy tylko wyczuł jej dłoń, zaczął rozpychać się wszystkimi posiadanymi kończynami.
Położyła się na posłaniu i wpatrzyła się w księżyc.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 20:13, 02 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Claire obudziła się.
W zasadzie najpierw zrobiło to dziecko, budzac mamę ciagłym i sukcesywnym kopaniem od wewnątrz. Kiedy to nie dawało rezultatu, na pomoc małemu zdała się przyjśc pogoda.
Ciężkie powietrze i okropny gorąc zmusił ją do wstania z posłania. Zero wiatru, zero cienia.
Nie bez trudu wstała z piasku. Założyła kapelusz. Kątem oka zauwazył postać siadajacą przy ognisku.
Postanowiła do niego podejść.
[Wychodzi: Claire]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:15, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Cieszyła się, że ktokolwiek chciał z nią rozmawiać. Rozbitkowie zdawali się jej unikać, nikt nie spedzął z nią wiecej, niż pięć minut.
To tutaj powiedziała, zapraszajac Charlie'ego gestem do środka. W zasadzie nic specjalnego, ale wystarczy.
Deszcz wzmagał się.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:18, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie wszedł do środka niepewnie. Rozglądnął się. Robota była porządna. Lepsza, niż jego. Poczuł się trochę dziwnie - Kobieta w ciąży wykonała dom lepiej, niż on.
Sama to zrobiłaś? Zapytał, dotykając ścian.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:20, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja? Nie. W tym stanie nie nadaję się do niczego. Ethan mi pomógł. odpowiedziała, siadając na posłaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:23, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie odetchnął z ulgą. Przybrał minę znawcy. Solidna robota, choić ja wykonałbym to lepiej Odrzekł z pewnością.
Miał nadzieję, że nie wiedziała, jak wyglądała jego nora. Dla pewności zmienił temat.
Ethan... Znam go. Kręci się dużo obok Luke'a. Jestem znajomym Luke'a, więc wiem dużo Uśmiechnął się szelmowsko. Miał nadzieję, że jej tym jakoś zaimponuje. Ethan to wartiościowy towarzysz
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:26, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tak, na pewno wartościowy. I naprawde się przylożył, nie wiem, co bym zrobiła, gdyby mi nie pomógł. Musiałabym chyba spać na plaży. powiedziała. Z tonu jej głosu można było wywnioskwoac, że czuje się trochę osamotniona.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:29, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie poczuł współczucie do tej biednej, zagubionej istoty.
W jaskini byłoby dobrze Tobie i dziecku... Miałabyś pod dostatkiem wody, pewną ochronę przed deszczem... Blisko byłbym ja... No i Ethan. Powiedział, uśmiechając się.
Może uda mu się ją przekonać. Przecież miał rację.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:34, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Tutaj też jest dobrze powiedziała z przekonaniem, opierajac sie o ścianę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:35, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie uśmiechnął się. Skoro tak uważasz... Ale tam byłabyś bardziej bezpieczna Spojrzał na dach.
Kropla wody upadła na ziemię.
O, dach masz nieszczelny Uśmiechnął się przepraszająco. Jego wzrok wyrażał "A nie mówiłem?"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:38, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Bezpieczniejsza? Mówisz, że cos może się tutaj stać dziecku? spytała, odruchowo obejmując brzuch.
Claire podążyła za jego spojrzeniem.Faktycznie, w dachu widniała dość spora dziura, przez ktorą wlatywały teraz krople deszczu.
Tak... bede musiała chyba poprosic Ethana znowu o pomoc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:40, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie spojrzał na nią zrezygnowany. Zaraz wrócę Powiedział i wyszedł na deszcz.
Kierował się ku rezydencji Luke'a.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:45, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Claire spojrzała za oddalającym się mężczyzną. Zastanawiała się, czy powiedziała coś źle. Miała tez dziwne wrażenie, że on o prostu już nie wróci.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Orick Pingwin Stwórca
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 1667 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bociana się pytaj
|
Wysłany: Wto 18:48, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Charlie wrócił po chwili z naręczem jakichś liściastych gałęzi. Wlazł na pobliskie drzewo i zrzucił je na dach, aby przykryć dziruę.
Udało mu się.
Wrócił do namiotu. Cały mokry.
Naprawione Powiedział, uśmiechając się jak dziecko. Ethan Ci nie potrzebny. Aczkolwiek w jaskini takich niewygodności byś nie miała.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Wto 18:51, 03 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Spojrzała na niego zaskoczona.
Dzięki, nie musiałeś, naprawde, poradziłąbym sobie jakoś powiedziała, uśmiechając się miło.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|