Forum Gra LOST RPG Strona Główna Gra LOST RPG
Witaj na forum Lost RPG.
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[Otwarte dla wszystkich] Namiot Boone'a
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:59, 30 Sty 2007    Temat postu:

Sophie nie przejęła się, że ją dotknął. Była do tego przyzwyczajona, ale jak stwierdziła miał miłe w dotyku ręce. Sawyer? Nie skreślaj go od razu. Uważam, że musi mieć coś w sobie dobrego...On jest zapewne biednym człowiekiem, który ma kłopoty.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 20:02, 30 Sty 2007    Temat postu:

Taaaa. Widziałaś jak Cię zignorował, i nic sobie z tego nie robisz? Nagle Boone zmartwił się.... jednak nie z powodu Sawyer'a, tylko z innego....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:07, 30 Sty 2007    Temat postu:

Zignorował dlatego, ze był zajęty tamtą dziewczyną...nie wiem jak ona się zwie, no...Był w nią cały czas zapatrzony. Ja i tak uważam, że nie może być tak paskudny za jakiego się podaje. Ej Boone...co jest? Czemu zmarkotniałeś? Sophie zatroskała się.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 21:07, 30 Sty 2007    Temat postu:

Boone powiedział, zmieniając temat:Pracowałem w firmie u matki, potem wyjechałem do Nowego Yorku, ale wróciłem, jak dowiedziałem się, że ojciec Shannon, zmarł. Po kilku miesiącach poleciałem do Sydney, poniewąż Shannon tam pojechała, i kazała żebym przyleciał.... Była cała zapłakana, oczywiście przyleciałem, a ona zachowywała się normalnie... ale ja wiedziałem, że jej chłopak ją bił, potem ja dostałem w mordę, i odeszłaem, później Shannon przyszła do mnie do pokoju, hotelowego, ma się rozumieć, i gadaliśmy, a potem.... no właśnie... Boone zmartwił się jeszcze więcej.... Potem, że tak powiem uprawialiśmy sex. I to mnie najwięcej męczy... z własną siostrą. Pewnie teraz mnie znienawdzisz, i pożałujesz, i będziesz żałować pewnie do końca życia, że mnie pocałowałaś, nie? Zapytał baaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo zmartwiony.... Wiedział, że już to koniec jego przyjaźni z Sophie.....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:15, 30 Sty 2007    Temat postu:

Bonne wyglądał na bardzo zmartwionego. Ej no? Jak mógłbyś mnie posądzić o to, że przestałabym Cię lubić za to, że nie ukrywałeś przede mną swojej nie za pięknej przeszłości? Zmartwiona jestem, że coś takiego Ci się przytrafiło, ale nie zamierzam Cię za to karać. Każdemu czasem w życiu coś nie wyjdzie...Nie przejmuj się tak tym. skorzystaj z sytuacji jaka się przytrafiła, że samolot się tu rozbił i zacznij nowe życie. Nie popełniaj już tych samych błędów. Będzie dobrze...na prawdę i nigdy więcej mnie nie posądzaj o to, że mogłabym przestać Cię lubić z takiego powodu. Ja jestem raczej zachwycona, że to mi powiedziałeś bo właśnie udowodniłeś, że zależy Ci na mnie. Że cenisz sobie to, że Cię lubie. uśmiechnęłam się. Rozchmurz się boone!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 21:21, 30 Sty 2007    Temat postu:

Dzięki! Boone się troszkę uśmiechnął... Myślałem, że będzie inaczej.... Wiesz... Spojrzałem jej na twarz...Ładna jesteś, i inna niż resztę kobiet. Opanowana i wogóle.... Możesz byc pewna, że bezwzględu co się stanie, zawsze będę Cię lubił... zawsze.... Boone pocałował ją lekko.... Dzękuję. A jeśli Ci coś we mnie nie pasuje... to powiedz... zrozumiem to, ok? Zapytał Boone....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:28, 30 Sty 2007    Temat postu:

Bardzo dziękuję Ci za te miłe słowa...A co do wytykania, nie zamierzam Ci niczego wytykać. Jestem też tylko człowiekiem, który popełnia błędy Boone. Nie traktuj mnie jak kogoś wyższego stanem. Jestem od Ciebie o dwa lata starsza, jestem artystką, ale też mam swoje słabości i problemy jak ty. No, ale już się rozchmurz i nie bądź smutny. uśmiechnęła się i pogłaskała go po włosach. Strasznie lubiła się bawić włosami...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 21:31, 30 Sty 2007    Temat postu:

Dobra! Niech Ci będzie... Wstał, wyciągnął z walizki kartkę, długopis, usiadł spowrotem wręczył jej kartkę i długopis, i powiedział żartując:Czy mogę prościć od pani autograf, panno Sophie?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:34, 30 Sty 2007    Temat postu:

Sophie się roześmiała. Ej no, Ty sobie za dużo nie pozwalaj! powiedziała żartobliwie. Pozwoliłam Ci się ze mnie nabijać? zapytała z uśmiechem na twarzy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 21:35, 30 Sty 2007    Temat postu:

To tylko jeden zwykły podpis. He, całusa już dostałem, więc jeszcze tylko autograf, no.... Pocałowałaś mnie a autografiku nie chcesz dać? Zaśmiał się Boone....

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:40, 30 Sty 2007    Temat postu:

Ale ty wredny jesteś! powiedziała ze śmiechem. Oczywiście, że ci dam autograf. Po czym odwróciła się do niego plecami i zaczęła skrobać coś na kartce. Na środku był duży fantazyjny podpis Sophie Holloway przechodzący na skos z góry do dołu. Po bokach były dwie róże, jedna w jedną stronę, druga w drugą. W łodyżkach było napisane : dla Boone'a. Sophie podała mu kartkę i długopis. Proszę i już nie marudź więcej. uśmiechnęła się do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 21:47, 30 Sty 2007    Temat postu:

Bardzo Ci dziękuję... Zobaczył co napisała... Bardzo się zdziwił i powiedział: No piękne! No to teraz... Powiedział odkładając kartkę, i długopis do torby.... Mam wszytsko czego mi do szczęścia jest potrzebne... Jeszcze tylko brakuje mi domu.... No ale właz, to prawie jak dom, tylko ten klawisz wkurza... Chcesz się przespać, a tu " pik, pik, pik ". Hehehe. Zaśmiał się Boone....

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Pią 14:33, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:51, 30 Sty 2007    Temat postu:

Ej no nie przesadzaj z tym szczęściem, ale jakbyś chciał, żeby jeszcze Cię jakoś uszczęśliwić to się odzywaj do mnie. uśmiechnęła się do niego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fisher




Dołączył: 27 Sty 2007
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wschowa

PostWysłany: Wto 22:01, 30 Sty 2007    Temat postu:

Hm... Chciałbym dostać buziaka, ale nie małego... Uśmiechnął się Boone, pociągnął Sophie, za rękę, tak żeby wstała, i położył ręcę na jej biodrach... Co Ty na to?

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Fisher dnia Pią 14:34, 02 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sophie Holloway




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 182
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:06, 30 Sty 2007    Temat postu:

Jak daję buziaka to jest mały, ale... uśmiechnęła się Sophie i podsunęła się do niego bliżej. Oplotła jego szyję rękoma. Pocałowała go..otworzyła usta i wsunęła język. Rękoma gładziła jego włosy...Było bardzo przyjemnie...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Gra LOST RPG Strona Główna -> Plaża - Namioty Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin