Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 19:48, 11 Mar 2007 Temat postu: [Otwarte dla wszystkich] Namiot Any-Lucii |
|
|
Namiot Any-Lucii stał w znacznym oddaleniu od innych, i był ze wszystkich najbardziej prymitywny - a przy tym w swojej prymitywnosci najbardziej wytrzymały.
W chwili obecnej Ana siedziała przed namiotem, grzebiąc patykiem w resztkach swojego miniogniska i obserwując z bezpiecznej odleglosci budzace się oboowisko.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sal dnia Nie 20:05, 11 Mar 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:03, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przychodzi: Nina]
Szła brzegiem morza, coraz bardziej oddalajac się od obozowiska, by w koncu natknąć się na namiot Any, znajdujący się na samym jego skraju. Wyrzuciła niedopałek w piasek i wsadziwszy ręce w kieszenie, z dala skinęła głową latynosce, powoli podchodząc bliżej i czekając, czy dziewczyna od razu i oscentacyjnie nie da jej znać, ze nie potrzebuje towarzystwa.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:05, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ruda dziewczyna rzuciła jej się w oczy od pierwszego dnia (kto nie zauważyłby tak cholernie czerwonych włosów?), ale jakoś niespecjalnie sie z nią zapoznać nie próbowała.
Skinęła jej głową na powitanie i wrócila do grzebania w ognisku.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:09, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jednak podeszła bliżej i stanęła nad Aną-Lucią,, przyglądając się kółkom kreślonym na piasku przez latynoskę, z tak wielkim zapamiętaniem, jakby od tego zależało życie dziewczyny.
Też nie możesz spać? zapytała tonem lekkiej konwersacji.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:12, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Podniosła wzrok na dziewczynę. Ludzie zazwyczaj wyczuwali emitowane przez nią fale "gryze, spierdalać". Najwyraźniej rudzi mieli jakieś bariery ochronne.
Odzwyczaiłam się od spania. powiedziała, zgodnie z prawdą zresztą.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:15, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Pokiwała głową. Ja poniekąd chyba też. powiedziała, wpatrując się w resztki mini ogniska. Nie wolisz tych na agorze? zapytała nagle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:17, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przyzwyczaiłam się do tego, żedbam sama o siebie. odpowiedziała tonem wyraxni wskazującym na to, że nie, nie woli.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:22, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Co nie znaczy, że nie możesz kiedyś wpaść tam i bez zobowiązań sobie posiedzieć, prawda? zapytała lekko, podnosząc wzrok. Ale, jak wolisz. dodała po chwili. Odkąd dowiedziała się że to Ana zabiła Shan i postrzeliła Sawyera, czuła do niej niechęc, jak wszyscy zresztą. Jednak od czasu rozmowy z Libby, która jej opowiedziała sporo, Nina znająca juz okoliczności, zmieniła stosunek do latynoski.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:25, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
To znaczy, ze wolę posiedzieć tutaj w spokoju, niz tam pod obstrzałem spojrzen i ploteczek prosto z ogniskowego internetu. odpowiedziała, marszcząc czoło w nieprzyjaznym wyrazie twarzy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nina Mama PJ'a
Dołączył: 21 Wrz 2006 Posty: 19444 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 10 razy Ostrzeżeń: 0/5
Płeć:
|
Wysłany: Nie 20:31, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Uśmiechnęła się mimo wyrazu twarzy Any. Od kilku dni, była w na tyle dobrym humorze, że takie coś nie było w stanie jej go zepsuć. Było to związane, czego oczywiście nie chciała przed samą sobą przyznać, z wyraźną poprawą stanu zdrowia pewnego rannego.
Dlatego mówię- jak wolisz. odparła, prostując się. Ana ewidentnie nie miała humoru na ploteczki, więc Nina postanowiła jej dłużej nie przeszkadzać. No to, miłego dnia. odwróciła się na pięcie i zaczęła odchodzić w kierunku obozu.
[wychodzi: Nina]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Nie 20:33, 11 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Taa. Ana parsknęła pdo nosem. Dzień bedzie zajebiście miły.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:41, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
[przyłazi marshu]
Przechodził obok i postanowił "zaszczycić" Anę swoim towarzystwem.
- Jak się spało? - zapytał ze zwykłą sobie beztroską.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:43, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Ana obdarowała naprzykrzajacego się faceta jednym z krwiożerczych spojrzeń, po czym spytała zimno:
Znamy się?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Marshall Addicted to killing!
Dołączył: 12 Lis 2006 Posty: 7405 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 14:45, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Tak - powiedział bez wahania. Obrzucił rozbawionym spojrzeniem jej namiot i zapytał:
- Jesteś inżynierem?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Sal high-heel
Dołączył: 25 Sie 2006 Posty: 9940 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Strawberry Fields
|
Wysłany: Pon 14:47, 12 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jestem policjantem. sprostowała, odrzucając patyk w bok. Gałąź przeleciała kilka metrów i uderzyła o jakiś kamień.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|