Gra LOST RPG

Wilk

Tez sie ciesze, ze cie widze, Troy. mruknal probujac rozmasowac posladki nie wstajac z nibylawki.

Troyon

- Co ci jest? Wyglądasz okropnie - powiedziała.

Wilk

Wykrzywil lekko wargi.
Co z wami dzisiaj jest? Jedna mowi mi, ze mam zmarszczki teraz ty wytykasz mi watpliwa wartosc estetyczna mojej obecnosci.

Troyon

- Widziałeś się ostatnio? - zapytała retorycznie.

Wilk

Od kiedy bunkier wyparowal cierpie na deficyt luster.

Troyon

- To musisz uwierzyć mi na słowo, że wyglądasz jak śmierć - uśmiechnęła się.

Wilk

W twoich ustach to brzmi prawie jak komplement.

Troyon

- W moich ustach wszystko brzmi jak komplement - wzruszyła ramionami.

Wilk

Milczal przez chwile.
Nie moge wygladac az tak zle.

Troyon

- Oczywiście, że nie - pokiwała głową.

Wilk

Dean, moze troche obiektywizmu? zasugerowal.

Nina

Nie słuchał kompletnie wymiany zdań, więc spojrzał na Simona półprzytomnie.
- Co? - zapytał elokwentnie.

Wilk

Troy jako kobieta nie moze ocenic obiektywnie mojego wygladu wiec odpowiedzialnosc spada na ciebie. wyjasnil.

Nina

- Nie masz lusterka? - mruknął.

Wilk

Moze cie to zdziwi, ale nie zwyklem nosic go ze soba.
Wzruszyl ramionami i zsunal sie na piasek opierajac potylice o pniak.